Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wirus kapituluje

(nik)
- Kolejnych dziesięciu żołnierzy, którzy chorowali, już wróciło do normalnych obowiązków. Pod obserwacją naszych lekarzy jest jeszcze 17 osób, ale i one czują się coraz lepiej - zapewnia major Małgorzata Ossolinska, rzeczniczka dowódcy Wojsk Lądowych, które ćwiczą na poligonie w Wicku koło Ustki.

Jak wczoraj informowaliśmy, 60 żołnierzy-przeciwlotników, ćwiczących na poligonie w Wicku, nagle zmogła choroba. Od niedzieli wymiotowali, mieli biegunkę i skurcze żołądka. Chorzy są leczeni w warunkach poligonowych, czyli leżą w namiotach. - Dokładnych wyników badań, które ustalą dlaczego zachorowali, jeszcze nie znamy. Prawdopodobnie jednak nie jest to zatrucie żywnością, a sprawka jakiegoś wirusa -twierdzi M. Ossolińska i dodaje, że ma informacje, iż na podobne dolegliwości cierpią też cywile mieszkający w pobliżu poligonu. - Nikt z lekarzy w naszej przychodni od kilku dni nie miał pacjenta z takimi objawami - dementuje te wieści dr Ewa Kreft, lekarz z przychodni w Ustce.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!