Jak już informowaliśmy, w czwartek (2 kwietnia) potwierdzono pierwszy przypadek zarażenia koronawirusem w powiecie szczecineckim. To 60-latek ze Szczecinka.
Mężczyzna wrócił z zagranicy. - Przebywał na kwarantannie, której poddani zostali również członkowie jego rodziny oraz osoby z tzw. kontaktu – informuje Piotr Rozmus, rzecznik prasowy starostwa w Szczecinku. - Mężczyzna przebywa obecnie na oddziale zakaźnym koszalińskiego szpitala. Żaden z członków rodziny mężczyzny nie przejawia objawów sugerujących zakażanie koronawirusem. Jak zapewnił dyrektor szczecineckiego sanepidu, to osoby bardzo odpowiedzialne, świadome zagrożenia. Żadne z nich nie opuszczało i nie opuszcza swojego miejsca zamieszkania. Wszystkie niezbędne procedury zostały natychmiast wprowadzone, a samo ryzyko rozprzestrzenienia się wirusa ograniczone do minimum.
To ważne zapewnienia, bo po Szczecinku rozeszło się mnóstwo plotek. Mieszkańcy gubili się w domysłach snując niesprawdzone wizje rzekomych naruszeń kwarantanny. I jak zwykle w takich sytuacjach nie zabrakło negatywnych emocji wyrażanych głównie na formach internetowych.
Po potwierdzeniu zakażenia w szczecineckim starostwie odbyła się narada z szefami wszystkich służb powiatu odpowiedzialnych za porządek i bezpieczeństwo. - Policjanci i strażnicy miejscy zintensyfikowali czynności patrolowe na terenie powiatu i samego Szczecinka – dodaje Piotr Rozmus. - Szczecinecka Straż Miejska przeszła pod dowództwo Powiatowej Komendy Policji. Mundurowi wciąż sukcesywnie sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanną przebywają w domach.
Już niebawem pomoże im siedmiu żołnierzy z 14. Zachodniopomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?