Policjanci z Zespołu Wywiadowców koszalińskiej komendy zatrzymali włamywacza w jego samochodzie, tuż po tym, gdy przeniósł do niego zabrany wcześniej ze stojącego nieopodal passata radioodtwarzacz i narzędzia. 20-latek został przewieziony do komendy, noc spędził w policyjnym areszcie.
Następnego dnia policjanci z Komisariatu I Policji w Koszalinie, którzy zajęli się sprawą, ustalili, że chłopak dostał się do auta otwierając bagażnik. Od razu sięgnął po radio i przechowywane w pojeździe narzędzia. Korzystając z okazji zabrał też inne drobne przedmioty, takie jak telefon komórkowy. Wszystko przeniósł do swojego samochodu. Nie zdążył jednak odjechać z parkingu, gdyż nadjechali policjanci. Kryminalni z miejskiego komisariatu przestawili mężczyźnie zarzut włamania do samochodu i kradzieży mienia o łącznej wartości ponad 2 tysięcy złotych. 20-latek do wszystkiego się się przyznał.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?