Do włamania do 400-metrowego domu w okolicy Koszalina doszło 11 listopada. Kamery monitoringu zarejestrowały dwóch zamaskowanych mężczyzn, wbiegających na teren posesji. Do mieszkania weszli o godz. 17.27, a o godz. 17.29 opuścili je z łupem – biżuterią i gotówką.
- Na prośbę pokrzywdzonej nie podajemy nazwy miejscowości. Czas, jaki wystarczył przestępcom na kradzież wskazuje, że byli doskonale zorientowani, gdzie szukać cennych rzeczy – wskazał Krzysztof Rutkowski. – Oprócz biżuterii i pieniędzy były to m.in. kolekcjonerskie monety – 50 fenigów i 10 marek z 1972 roku, wydane z okazji Olimpiady w Monachium.
– Za wskazanie sprawców bądź miejsca ukrycia łupów biuro wyznaczyło nagrodę w wysokości 50 tys. złotych. Gwarantujemy anonimowość – podkreślił Rutkowski i podał nr alarmowy biura: 600 007 007. – Na nagraniach z monitoringu widać dwa samochody, które mogą mieć związek ze sprawą. To charakterystyczny saab kombi ze srebrnymi dodatkami oraz ford mondeo – dodał.
Skradzione przedmioty
Krzysztof Rutkowski zaakcentował też, że jego zdaniem policja nie działa w tej sprawie w sposób właściwy. – Złożyłem skargę na naczelnika tutejszej komendy do Komendanta Głównego Policji – poinformował i wyliczał, co jego zdaniem nie zostało przeprowadzone.
– Na przykład niezabezpieczony został monitoring z przejazdu kolejowego przy ulicy Lechickiej w stronę Niekłonic - zauważył. „Nieróbstwo”, „skandal”, „zaniedbanie działań sztuki policyjnej” – tak Rutkowski opisywał działania mundurowych.
O sprawę zapytaliśmy zatem w Komendzie Miejskiej Policji w Koszalinie.
– W dniu, w którym doszło do przestępstwa, pokrzywdzona nie złożyła zawiadomienia, bo – jak wskazała – była w złym stanie psychofizycznym. Mimo to od początku prowadzone były działania operacyjne i procesowe. Technicy przeprowadzili oględziny, zabezpieczyli ślady i nagrania monitoringu, wykorzystali psa tropiącego. Dochodzenie trwa i na tym etapie nie możemy udzielać bardziej szczegółowych informacji – wyjaśniła kom. Monika Kosiec i dodała, że policjanci są w stałym kontakcie z pokrzywdzonymi, którzy wstępnie wycenili straty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?