Śledztwo, przesłuchania świadków, zbieranie rachunków, wyciągów z kont bankowych, wreszcie proces - wszystko trwało cztery lata. 49-letnia Ewa M. przed Sądem Okręgowym w Koszalinie odpowiadała za przywłaszczenie ponad 442 tys. złotych od osób, które opłacały w jej dwóch kołobrzeskich puntakch Tel-Banker rachunki. Wczoraj usłyszała wyrok - cztery lata więzienia i obowiązek naprawienia szkód.
Zobacz także: Stracili pół miliona. Akt oskarżenia będzie czytany trzy dni
Zobacz także: Jest zarzut dla właścicielki Tel-Bankera w Kołobrzegu
Więcej o sprawie w środowym wydaniu "Głosu Koszalińskiego".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?