Pogoda na poligonie drawskim nie sprzyjała
Opadająca mgła, deszcz... . Wczesnymi porankami rozpoczynają się ćwiczenia sojusznicze na poligonie drawskim. Amerykanie, Brytyjczycy i Duńczycy strzelają z czołgów Leopard, Challenger oraz Abrams na pasach taktycznych. W tym samym czasie polscy żołnierze przystępują do strzelania z wozów bojowych, podczas pokonywania trudnej przeszkody wodnej.
- Pomimo trudnych warunków pogodowych świętoszowscy Dragoni podejmują wyzwania i przystępują do wykonania strzelań. Cele ukazujące się na odległości 600-700 metrów są skutecznie niszczone przez profesjonalnie wyszkolone załogi wozów bojowych, które potwierdzają bardzo dobre przygotowanie do tego ćwiczenia - powiedział mjr Błażej Łukaszewski
Na poligonie nie zabrakło także saperów, którzy w trakcie manewrów m.in. podgrywali incydent uszkodzenia transportera PTS podczas pływania oraz ratowania topielca.
Przed żołnierzami z armii natowskich pozostał ostatni tydzień międzynarodowego współdziałania na poligonie drawskim w ramach ćwiczenia Defender, w których udział biorą wojskowi nie tylko z Polski, ale również m.in z Wielkiej Brytanii czy Niemiec. Scenariusz ćwiczenia zakłada różnorodne działania taktyczne oraz strzelania bojowe w dzień i w nocy z wykorzystaniem ponad 700 jednostek sprzętu wojskowego: czołgów Abrams i Leopard (w tym duńskich w najnowszej wersji 2A7), wozów bojowych Bradley, Marder i BWP-1, haubic Goździk i M777, samobieżnych dział przeciwlotniczych ZSU-23-4 Szyłka, myśliwców wielozadaniowych F-16 oraz śmigłowców szturmowych Mi-24.
ZOBACZ TEŻ:
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?