Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Polakowski rozstaje się z Gwardią Koszalin

Krzysztof Marczyk
Krzysztof Marczyk
Jacek Wójcik
Wojciech Polakowski odchodzi z III-ligowej Gwardii Koszalin. Decyzję podjął po inauguracji okresu przygotowawczego swego zespołu.

Poprowadził trening oraz przegrał mecz sparingowy z Bałtykiem Koszalin 1:5. Popularny "Polak" do Gwardii przybył w trakcie drugiej części sezonu, 9 maja, zastępując na tym stanowisku Tadeusza Żakietę. Wcześniej prowadził Świt Skolwin. Polakowski miał za zadanie zapewnić Gwardii utrzymanie i z tego zadania, wraz z asystentem Jarosławem Chwastkiem, się wywiązał. Gwardia zajęła ostatnie bezpieczne miejsce w tabeli.

W oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych Polakowski nie tłumaczy przyczyn swego odejścia. "Proszę nie spekulować, jakie przyczyny stoją za moją decyzją. Są bardzo ważne, ale pozostaną tylko w mojej pamięci" - czytamy w komunikacie.
- Decyzję podjął trener, a jego dymisja została przez zarząd klubu przyjęta - powiedział Jarosław Burzak, prezes Gwardii. - Ta rezygnacja dojrzewała w nim od kilku dni, rozmawialiśmy o tym wcześniej. Ostatecznie mieliśmy inne wizje na to, jak zespół ma funkcjonować. Dziękujemy trenerowi za pracę i za to, że udało mu się utrzymać drużynę na szczeblu III ligi. Niestety, sytuacja finansowa klubu jest, jaka jest, na większe ruchy transferowe nie możemy sobie pozwolić. Dziś nie jest lekko działać przy piłce w Koszalinie. Przez renowację i remonty nawierzchni naturalnych, nie bardzo mamy gdzie trenować, zostają sztuczne nawierzchnie - dodał.

Obecnie Gwardię prowadzi Łukasz Drożdżal, trener seniorów Wybrzeża Biesiekierz (klasa okręgowa) i szkoleniowiec juniorów młodszych Gwardii. Do końca tygodnia ma się potwierdzić, jakie, ile drużyn może prowadzić Drożdżal.

- Zgodnie z planem Łukasz trenuje zespół od poniedziałku, bo trener Polakowski wyjechał za granicę z reprezentacją Polski beach soccer (turniej kwalifikacyjny do mistrzostw świata w Moskwie - przyp. red.) - mówił prezes Burzak. - Ciężki czas przed nami, patrząc na to, jak zbroją się inne zespoły z naszej ligi, choćby Kotwica Kołobrzeg. Czujemy się jak ubogi krewny i zapewne zostanie nam tylko walka o utrzymanie - podsumował.

POLECAMY TAKŻE

Gk24.pl

Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego

Zobacz także: Magazyn Sportowy GK24

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo