W meczu na szczycie Wojewódzkiej Ligi Juniorów, Gwardia Koszalin podzieliła się punktami z Chemikiem Police.
Był to pojedynek trzeciej z pierwszą drużyną ligowej tabeli. Znacznie większe znaczenie sobotnie spotkanie miało dla młodych gwardzistów, którzy wciąż liczą na udział w barażach o awans do Centralnej Ligi Juniorów.
Podopieczni Marcina Lisztwana od pierwszego gwizdka ruszyli do ataku, jednak mimo przewagi, gospodarzom nie udało się stworzyć klarownych okazji do zdobycia gola. Z dystansu na bramkę gości strzelali Sebastian Ginter oraz Szymon Chać. W końcówce pierwszej części w polu karnym miejscowych doszło do sporego zamieszania. Z linii "szesnastki" strzał w kierunku bramki oddał Kamil Karabin. Przy wydawało się niegroźnym strzale fatalny błąd popełnił Adrian Włodyka i goście objęli prowadzenie.
W drugiej połowie młodzi gwardziści ruszyli do odrabiania strat. Już dziesięć minut po zmianie stron do wyrównania doprowadził Bartłomiej Maciukajć. Gospodarze walczyli o więcej, jednak rezultat nie uległ już zmianie.
Gwardia Koszalin - Chemik Police 1:1 (0:1)
Bramki: Bartłomiej Maciukajć (55.) - Kamil Karabin (44.)
Gwardia: Włodyka - Brodowicz, Król, Pazdecki, Chać, Przedborski (65. Chwiałkowski), Pudzik (74. Łastowski), Cygan, Ginter, Maciukajć, Martofel.