W koszalińskim sztabie niedzielne liczenie zakończono na kwocie prawie 126 tys. złotych. We wtorek będzie kontynuowane, ale już wiadomo, że do tej pokaźnej sumki trzeba doliczyć choćby prawie 11 tys. złotych uzyskanych tylko z licytacji przed koszalińskim ratuszem, ponad 3 tys. złotych z badań wykonanych w "Polikinice" i ok. 7 tys. złotych zebranych w "Naszej Szkole" w Koszalinie.
Po raz kolejny rodzeństwo Górnych zebrało do puszek wręcz kosmiczną kwotę, tym razem aż ok. 10 tys. złotych. Poza tym z koszalińskim sztabem grali w Orkiestrze Jurka Owsiaka wolontariusze z kilku miejscowości w regionie. - Mamy już wstępne informacje, że w Rosnowie udało się zebrać ok. 10 tys. złotych, a w Biesiekierzu 7 tys. złotych.
Pieniędzy będzie więc przybywać z każdym dniem i wszystko wskazuje na to, że tym razem uda nam się pobić dotychczasowy rekord - mówił nam zadowolony Krzysztof Plewa z koszalińskiego sztabu. - Dziękujemy wszystkim, którzy zbierali dla Orkiestry i którzy wrzucali datki do puszek. Za kanapki i ciasta wielkie dzięki dla pań z Uniwersytetu Trzeciego Wieku, za grochówkę - Straży Granicznej, a za inne zupy dla "Maredo", "Trokadero" i "Szkoły Medytacji".
Więcej o tym, jak Orkiestra grała w całym regionie, we wtorkowym, papierowym wydaniu "Głosu".
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?