Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WOŚP w regionie koszalińskim. Mamy szanse na rekord

ing
WOŚP w regionie koszalińskim. Wolontariusze zbierali pieniądze do puszek.
WOŚP w regionie koszalińskim. Wolontariusze zbierali pieniądze do puszek.
Do koszalińskiego sztabu WOŚP jeszcze po godz. 21 przychodzili wolontariusze z pełnymi pieniędzmi puszkami. Wiele zbiórek towarzyszących licznym imprezom nie udało się do tego czasu rozliczyć. Do godz. 22 doliczono się już 135 tys. złotych.

- Jest dobrze, zostało nam naprawdę dużo do policzenia i jest szansa, że pobijemy ubiegłoroczny rekordowy wynik 206 tys. złotych. Będziemy tu w sztabie liczyć do północy albo i dłużej, ale i tak nie skończymy - mówi nam późnym wieczorem Łukasz Dukla z koszalińskiego sztabu Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

W całej Polsce graliśmy w XVIII Finale WOŚP, z którego pieniądze przeznaczone zostaną na leczenie dzieci z chorobami nowotworowymi. Orkiestrowe serduszko w Koszalinie udało się wylicytować na 3 tys. złotych.

Dużo mniej, bo 700 zł uzyskał medal Politechniki Koszalińskiej. Natomiast swoje pióro marszałek Władysław Husejko sprzedał za 510 złotych, a Andrzej Jakubowski, wiceprezydent Koszalina, piłkę z autografem Grzegorza Laty oddał za 340 złotych. Jednak to mało w porównaniu z kwotą 3,5 tys. złotych, jaką dała za reklamę w miejscowej gazecie czaplinecka firma "Kabel Technik Polska" podczas orkiestrowej aukcji.

Szczęściarzem za to jest mieszkaniec Świdwina, który nie znalazł konkurenta w licytacji o lot na symulatorze Su-22. I ostatecznie będzie mógł wirtualnie wzbić się w powietrze tą wojskową maszyną za jedyne 80 złotych i do tego zwiedzić bazę lotniczą.

W Kołobrzegu, gdzie odbywał się wojewódzki finał orkiestry, transmitowany przez telewizyjną "dwójkę", do godz. 21.30 udało się uzbierać nieco ponad 67 tys. złotych, czyli o 16 tys. zł więcej do tej samej godziny rok temu. I pieniędzy będzie na pewno więcej, chociażby dlatego, że nie udało się zlicytować wszystkich przedmiotów oddanych na licytacje.

- Tyle się dzieje, że zwyczajnie zabrakło nam czasu. W przyszłym tygodniu organizujemy specjalną imprezę w Regionalnym Centrum Kultury podczas której przeprowadzimy licytacje reszty przedmiotów - powiedziała nam Monika Dziedzic z RCK, głównego organizatora kołobrzeskiej Orkiestry.

W Szczecinku wstępnie zebrano 31 tys złotych, w Białogardzie - 14 tys. złotych, w Darłowie - ponad 12 tys. złotych (bez zbiórki w liceum), w Złocieńcu - 11 tys. złotych, a w Świdwinie - 9 tys. złotych. Ostateczne liczenie jednak potrwa do końca stycznia.
W całej Polsce do godz. 21 orkiestra Jurka Owsiaka zebrała 13 mln złotych, to więcej niż rok temu o tej samej godzinie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!