Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrażenia z jazdy: Seat Altea XL 2.0 TDI DSG Style

Wojciech Frelichowski
Fot. Wojciech Frelichowski
Seat Altea występuje w trzech wersjach: zwykłej, wydłużonej XL oraz wydłuzonej i uterenowionej Freetrack. "Głos" testował Alteę XL z 2-litrowym silnikiem Diesla o mocy 140 KM.

Altea XL jest o 187 mm dłuższa od zwykłej Altei (rozstaw osi jest ten sam). Dodatkowe milimetry przeznaczono na powiększenie bagażnika - jego pojemność wzrosła z 409 do 532 litrów. Ale to nie wszystko, bo po przesunięciu tylnej kanapy do przodu o 140 mm, bagażnik zyskuje dodatkowe 103 litry, czyli razem ma 635 l.
Przesunięcie kanapy nie dzieje się ze szkodą dla nóg pasażerów siedzących z tyłu. Siedzi się tam całkiem komfortowo. Tyle tylko, że kanapa jest za wąska, aby obok siebie wygodnie siedziały trzy osoby. Szkoda, że Altea XL nie występuje w wersji 7-osobowej, tak jak Renault Grand Scenic, czy Citroen C4 Picasso.

Silnik w rytmie DSG

Wrażenia z jazdy: Seat Altea XL 2.0 TDI DSG Style
Fot. Wojciech Frelichowski

(fot. Fot. Wojciech Frelichowski )

Dwulitrowy turbodiesel, znany z innych Seatów, w Altei XL sprawuje się przyzwoicie i jest chętny do pracy przy każdym gwałtownym naciśnięciu pedału gazu. No i co najważniejsze: zapału motoru nie studzi skrzynia biegów.

Testowy egzemplarz był wyposażony w preselekcyjną, 6-biegową przekładnię DSG, która zbudowana jest podobnej jak skrzynia manualna, ale odsługuje się ją tak, jak automatyczną. Skrzynia DSG to dwie przekładnie z osobnymi sprzęgłami w jednej obudowie. Tutaj moment obrotowy z silnika cały czas napędza koła (przednie). Nie ma przerw na zmianę przełożenia jak w klasycznym automacie. Jak jeden bieg kończy swój zakres, następny już jest włączony. I m.in. dzięki temu auto dziarsko rwie do przodu. Efekty czuje się np. podczas wyprzedzania innych samochodów na trasie poza miastem.

Testowy sprint do setki trwał 10,5 sekundy, o 0,5 sekundy więcej niż podaje producent (i o 0,7 sekundy dłużej niż krótka Altea). natomiast średnie spalanie wyniosło 6,5 l na 100 km (odczyt z komputera pokładowego), czyli tylko o 0,5 l więcej niż podaje producent.
Jedynym minusem tego silnika, to klekotanie pompowtrysków (system zasilania w paliwo), które słychać po uruchomieniu zimnego motoru.

Trochę twardo po drodze

(fot. Fot. Wojciech Frelichowski )

Na drodze Altea XL zachowuje się jak jej krótsza wersja, czyli poprawnie. Szeroki rozstaw kół, a przede wszystkim utwardzone zawieszenie gwarantują bezstresowe pokonywanie zakrętów.

Jednak na polskich drogach poprzeczne nierówności są odczuwalne w kabinie. Przejazd autem po kocich łbach może zestresować kierowcę, który może uznać, że jedzie bez powietrza w oponach. No i niestety, tak jak w krótkiej Altei pochylony lewy, przedni słupek przesłania widoczność na rondach.
Na osłodę pasażerom pozostaje bogate wyposażenie kabiny, a także przeszło 30 schowków, półeczek i uchwytów.

Dane techniczne i wyposażenie

Dł./szer./wys./rozst./osi: 4467/1768/1581/2578 mm
Silnik: turbodiesel, 1968 ccm, R4, 16V
Moc maks.: 140 KM przy 4000 obr./min
Maks. moment obr.: 320 Nm przy 1750 obr./min
Skrzynia biegów: DSG, 6-stopniowa
Prędkość maksymalna: 201 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 10,0 s
Średnie zużycie paliwa na 100 km (miasto/trasa/średnio): 7,7/5,1/6,0 l
Wyposażenie standardowe: m.in. 6 poduszek powietrznych, ABS, elektrycznie sterowane lusterka i szyby, centralny zamek z pilotem, klimatyzacja automatyczna, komputer pokładowy, radioodtwarzacz CD/MP3.
Cena: 103990 zł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!