Wirtualne idee Dariusza Jakubowskiego przeniósł w real rzeźbiarz Romuald Wiśniewski. Odlał Mariany z brązu: - To była frajda - mówi. - Jesteśmy społeczeństwem martyrologicznym, stawiamy poruszające pomniki, wieszamy tablice. Nie bardzo umiemy się bawić zagospodarowując przestrzeń. Parę razy mi się udało, ale nie w Kołobrzegu. Dlatego Mariany robilem z przyjemnością.
Pomysłodawca patrzył na brązowe figurki z ludzkimi atrybutami (m.in. deskorolką) z uznaniem: - Jestem zaskoczony, wyszły super.
Skąd wziął się Marian? - Kiedyś pewna pani zapytała mnie jak nazywa się samiec mewy. Miałem kłopot z odmianą - ten mew? odpowiedziałem Marian i tak już zostało - opowiadał z uśmiechem Dariusz Jakubowski.
Magistrat wydał na pierwsze Mariany 30 tys. złotych. Ale tych zabawnie uczłowieczonych ptaków ma być więcej. Co ważne, Mariany można też zamawiać indywidualnie i takie zamówienie wkrótce będzie realizowane. - Jest zlecenie na Mariana Architekta - zdradza grafik.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?