- Wszystkie zasadnicze elementy przebudowywanego obiektu zostały zainstalowane. Trwają już tylko roboty końcowe, m. in. doszczelnianie, poprawa pasowań i kosmetyka - słyszymy od Natalii Chodań z Wód Polskich w Szczecinie.
To właśnie ta instytucja jest odpowiedzialna za przebudowę wrót. A te stoją tu już od 10 lat. Powstały w ramach wielkiej inwestycji polegającej na ochronie przeciwpowodziowej regionu. Jednak już od początku budziły wielkie kontrowersje. Obawiano się przede wszystkim ich wpływu na ekosystem jeziora Jamno, ale też protestowano, bo wrota uniemożliwiły żeglugę między jeziorem a Morzem Bałtyckim. Dziś wprawdzie wrota spełniają swoją rolę ochrony przeciwpowodziowej, ale według wielu rzeczywiście zmieniły i to nieodwracalnie jezioro Jamno.
- I nadal, mimo ich przebudowy, nie pozwalają na przepłynięcie z Jamna na Bałtyk - podkreślają żeglarze.
Wprawdzie planowana była budowa tzw. bypassu, wraz ze śluzą, dzięki czemu małe jednostki pływające mogłyby pływać między jeziorem a morzem, omijając wrota, plan przepadł po zatrzymaniach pod zarzutem korupcji ówczesnego kierownictwa nieistniejącego już Zarządu Melioracji i Urządzeń Wodnych.
Ponieważ niepokój wokół wrót sztormowych i jeziora Jamno narastał, zdecydowano o przebudowie obiektu. Przygotowanie projektu i wyłonienie wykonawcy trwało bardzo długo, wreszcie się udało. Choć nie spotkało się to z pozytywnym odbiorem wśród żeglarskiej braci. Bo nadal wrota będą blokowały możliwość żeglugi. Ale teraz, po przebudowie, mają pozwolić na wlew wody morskiej do Jamna, co ma mieć zbawienny wpływ na akwen. Ten ze słodko - słonego stał się w ostatnich latach akwenem słodkim, co roku zarastanym glonami i z pojawiającą się okresowo sinicą. Wlew wody morskiej ma temu zapobiec, a dodatkowo ma uregulować poziom wód.
W 10. rocznicę istnienia wrót sztormowych na Kanale Jamneńskim w Mielnie ich przebudowę rozpoczęła, a teraz już kończy kielecka firma Enerko Energy. Inwestycja kosztuje 3,7 miliona złotych. To tzw. "wariant naprawczy wrót sztormowych", który został zaproponowany w "wielowariantowej koncepcji przebudowy węzła wodnego na Kanale Jamneńskim".
- Ma w krótkim czasie i względnie niskim nakładem kosztów umożliwić utrzymanie poziomu piętrzenia jeziora Jamno oraz umożliwić wymianę wody pomiędzy jeziorem a morzem i swobodną migrację organizmów wodnych przy jednoczesnym zachowaniu nadrzędnej, przeciwpowodziowej funkcji tego obiektu - tłumaczą oficjalnie urzędnicy z Wód Polskich. Istniejące wrota nadal mają spełniać swoją rolę przeciwpowodziową, ale też nie mają już wpływać na środowisko.
Przebudowa wrót prowadzona była przede wszystkim w światłach budowli. W światłach nr 1 i 2 wykonana została przepławka dla ryb, natomiast w światłach nr 3 i 4 zamontowano specjalne zasuwy oraz pomost technologiczny. Według projektodawców przebudowa przywróci możliwość wymiany wody pomiędzy jeziorem a morzem, a także umożliwi regulację poziomu wód w jeziorze. Nadal jednak w sferze marzeń pozostaje możliwość żeglugi po kanale. Wrota skutecznie to uniemożliwiły.
Ostateczny odbiór przebudowanych wrót ma nastąpić jeszcze w sierpniu.
Stan klęski żywiołowej zostanie wprowadzony
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?