Lada dzień ścisłe kierownictwo Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie w Warszawie spotka się w sprawie jeziora Jamno i planowanych tam inwestycji z prezydentem Koszalina Piotrem Jedlińskim.
- Tak, trwają już ustalenia, prawdopodobnie dojdzie do spotkania pod koniec lutego albo zaraz na początku marca - powiedział nam Michał Kaczmarek z Regionalnego Zarządu Wód Polskich w Szczecinie. Przyznał, że jego prezesi chcą koordynować i ustalić z samorządami, nie tylko koszalińskim, ale także mieleńskim i powiatowym, prace wokół kanału. Chodzi o gigantyczne wręcz przedsięwzięcie, czyli zagospodarowanie całego węzła wodnego na Kanale Jamneńskim, łącznie z budową mariny, portu morskiego, śluzy dla jednostek pływających. Wszystko razem może kosztować nawet 300 milionów złotych. Ale Wody Polskie takich pieniędzy nie mają i - co oczywiste - nie chcą wydać. Chcą jednak zmobilizować instytucje samorządowe, nawet Powiatowy Zarząd Dróg w Koszalinie, do wysiłku i budowy zaproponowanych tu obiektów.
- Oczywiście zapraszamy delegację z Wód Polskich, natomiast na dziś mogę powiedzieć, że jesteśmy jedynie zainteresowani realizacją budowy mariny na wysokości osiedla Jamno - mówi w imieniu prezydenta Koszalina rzecznik Robert Grabowski.
Dziś wiadomo więc tyle: Wody Polskie zrealizują, do końca czerwca, pierwszy etap prac, czyli wariant naprawczy wrót sztormowych i za około milion złotych przebudują je tak, by powstała przepławka dla ryb i system zasuw regulujący poziom wód. Żegluga między jeziorem a morzem nie będzie więc możliwa...
Wrota sztormowe przetrwały. Kanał zasypany [zdjęcia]
Zobacz także: Protest przy wrotach sztormowych w sprawie jeziora Jamno
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?