Jakub Ogar oraz jego rodzice byli wczoraj gośćmi w koszalińskim ratuszu. Tu przyjęli prezenty od szefa oddziału PZU.
6,5-letni Jakub Ogar choruje na mózgowe porażenie dziecięce. Chłopiec wymaga stałej i systematycznej rehabilitacji. I właśnie z myślą o jego potrzebach rehabilitacyjnych zorganizowano w ramach Pierwszego PZU Maratonu Szczecińskiego akcję „Podziel się kilometrem”. Dochód z akcji został podzielony na wsparcie Kubusia i zakup dla niego specjalnego kombinezonu, ale też na pomoc na rzecz Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.
Pomoc dla Kubusia była możliwa dzięki inicjatorowi akcji na rzecz dziecka z niepełnosprawnością z Koszalina mł. chor. Cezaremu Sierzpu-towskiemu z Zakładu Karnego w Czarnem oraz jego współpracy z Arkadiuszem Szopierajem, dyrektorem oddziału regionalnego PZU w Szczecinie i Gdańsku, i Joanną Łysiak, prezes Fundacji Hearts World Wide z Koszalina.
- Kubuś jest naszym podopiecznym i od jakiegoś czasu pomagamy mu w rehabilitacji - mówi Joanna Łysiak. Specjalny kombinezon niewątpliwie będzie dla niego bardzo pomocny. Jak to działa? - Człowiek z porażeniem jest w pewnym sensie pogięty, powykręcany - mówi pani Joanna. - Ten kombinezon pozwala go wyprostować, nadać właściwą postawę, a mózg to zapamiętuje i stopniowo utrwala.
Akcja PZU „Podziel się kilometrem” i tysiące wybieganych złotówek
Jakub Ogar zyskał wsparcie dzięki ludziom, którzy chcieli biegać i jeździć na rowerach treningowych podczas akcji PZU.
- Dziękujemy za to wsparcie i za to, że Fundacja Hearts World Wide wskazała właśnie nas i naszego synka, jako tych, którzy skorzystają na akcji PZU - mówi tata Jakuba - Filip Ogar z Koszalina. - Bez tej inicjatywy nie otrzymalibyśmy pieniędzy i nie udałoby się kupić specjalnego kombinezonu.
- To naprawdę działa! Dzięki kombinezonowi jest szansa, że Jakub stanie na nogi - przekonuje Joanna Łysiak, prezes fundacji.
Wie co mówi, gdyż sama urodziła przed laty syna z porażeniem mózgowym. Lekarze nie dawali mu szans na prawidłowy rozwój. Dzięki intensywnej rehabilitacji pani Joanna postawiła syna na nogi. Teraz pomaga innym. Skutecznie. - Nasza fundacja łączy ludzi, którzy czynią dobro - mówi też Joanna Łysiak. - U nas zaczęło się to dzięki pani Ani Gindzie z ratusza (to pełnomocnik prezydenta miasta ds. osób niepełnosprawnych - dop. red.). Kilka lat temu zainicjowaliśmy akcję „Człowiek z sercem” i dziś taki dyplom otrzyma właśnie Anna Ginda, ale też Cezary Sierzputowski z Zakładu Karnego w Czarnem oraz Arkadiusz Szopieraj, dyrektor oddziału regionalnego PZU w Szczecinie i Gdańsku, który tak bardzo nam pomógł.
- Podczas naszych imprez budujemy dla kibiców strefy zdrowia i to tam chętni mogą wybiegać albo wyjeździć na rowerach kilometry - wyjaśniał Arkadiusz Szopieraj. - Każde tysiąc kilometrów to dziesięć tysięcy złotych, które PZU przekazuje potrzebującym. I to od tych, którzy dołączają do naszej akcji, zależy, ile uda się tych pieniędzy przekazać.
Dzięki wrześniowemu przedsięwzięciu PZU ponad 5 tys. złotych trafi do fundacji, która kupi Kubie kombinezon i prawie 7 tys. złotych - do Zachodniopomorskiego Hospicjum dla Dzieci i Dorosłych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?