- Całość była rejestrowana na miejskiej kamerze. Gdy mężczyzna oddalał się z miejsca zdarzenia kamera utkwiła na rozbitej szybie. Czemu monitorujący nie "podążył kamerą" śladami sprawcy? Śledząc dalej monitoring po 15 minutach zauważyłem 4 policjantów przy rozbitej szybie. Tak się stało, że na miejscu znalazł się przypadkowy obywatel, który został zatrzymany, ale po chwili puszczono go wolno.
Po pewnym czasie na miejsce przybył właściciel sklepu. Szanowni policjanci spisali zeznania. Właściciel zabezpieczył szybę, a około godziny 2.50 stróże prawa odjechali. Śmieszy mnie to, a zarazem ubolewam nad działaniem darłowskiej policji. Czy na ulicach możemy czuć się bezpiecznie? - napisał w mailu do naszej redakcji internauta.
- Przejrzałem materiały dotyczące tej sprawy i uważam, że dyżurny zachował się prawidłowo - powiedział nam Krzysztof Mojsym, zastępca komendanta Komendy Powiatowej Policji w Sławnie.
- Dyżurny nie podążył kamerą za sprawcą z kilku powodów. Po pierwsze sprawca i tak był "utrwalony" na nagraniu, nagrałyby się jedynie jego plecy. Poza tym policjant postanowił "zabezpieczyć" w ten sposób sklep. Nie wiedzieliśmy co jest w środku, a istniało prawdopodobieństwo, że ktoś będzie chciał coś wynieść ze sklepu - tłumaczy Krzysztof Mojsym. - Z osobą, którą wybiła szybę mogli być przecież inni sprawcy - dodał.
- Jeśli chodzi o dalszy przebieg zdarzenia, to w tym konkretnym przypadku (skończyło się tylko na wybiciu szyby) wniosek o ściganie sprawcy powinien złożyć właściciel sklepu, a ten od tego odstąpił - zakończył Krzysztof Mojsym.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?