Wybory do Sejmu. Prawo i Sprawiedliwość ma już plan na kampanię wyborczą. Powalczy o kobiety w średnim wieku i młodych

Kilkuosobowy sztab ekspertów, którzy analizują sytuację polityczną dla Prawa i Sprawiedliwości, zdał egzamin na piątkę z plusem, podczas majowych wyborów do Parlamentu Europejskiego. Kierownictwo PiS-u nie zamierza zmieniać zwycięskiego składu i na nadchodzącą kampanię również skorzysta z podpowiedzi specjalistów. Czym partia rządząca zamierza walczyć o drugą kadencję i większość bezwzględną w Sejmie?

Kampania zostanie zainaugurowana kongresem programowym, który odbędzie się w dniach 4 i 5 lipca najprawdopodobniej w Katowicach. To właśnie na Śląsku Jarosław Kaczyński ma przedstawić przynajmniej zarys, a być może cały plan jego partii na kampanię. Wiele wskazuje na to, że tym razem nie usłyszymy żadnych obietnic transferów socjalnych, których pełno było w kampanii europejskiej.

- Nie sądzę, abyśmy poszerzali pakiet programów społecznych. Musimy brać pod uwagę możliwości budżetu - powiedziała świeżo upieczona europoseł Beata Szydło w "Gościu Niedzielnym". Nie oznacza to jednak, że żadne obietnice nie padną. Jak informuje "DGP", w sztabie PiS-u wyodrębniono co najmniej sześć istotnych grup społecznych. Jedna z nich to kobiety w średnim wieku, czyli elektorat, który często głosował na Koalicję Europejską. Kolejna grupa to młodzi, którzy często głosują na Janusza Korwin-Mikkego. Niechętnie chodzą też na wybory.

Te elektoraty PiS spróbuje przyciągnąć obietnicami ułatwień. Młodym już zaproponowano zerowy PIT, który to program wejdzie w życie od września tuż przed wyborami. Co ciekawe, jak dowiaduje się Agencja Informacyjna Polska Press, Beata Szydło, jeszcze jako wicepremier, pracowała nad programem transferów socjalnych, skierowanych właśnie do młodych ludzi. Program nie został jednak skierowany do realizacji, choć nie zrezygnowano z niego całkowicie i niewykluczone, że zostanie zagrany jako mocna karta. Pewne ułatwienia partia rządząca ma też zaproponować kobietom w średnim wieku.

Plany zespołu Jarosława Kaczyńskiego zakładają też ofensywę w dwóch biegnących z południa na północ "pasach" Polski. Jeden to tereny położone na granicy zachodniej, natomiast drugi to tereny otaczające autostradę A1. To właśnie tam poparcie dla PiS-u można stosunkowo łatwo zwiększyć - podaje "DGP".

PiS-owi do zrealizowania pozostały jednak jeszcze obietnice z poprzedniej kampanii. Podczas trwającego obecnie posiedzenia Sejmu rząd zamierza przeprowadzić nowelizację karty nauczyciela. Zmiany wprowadzą podniesienie średniego wynagrodzenia nauczycieli, dodadzą świadczenia na start dla nauczycieli stażystów, określą minimalną wysokości dodatku za wychowawstwo i skrócą ścieżki awansu zawodowego.

Gorzej wygląda sytuacja z zapowiedzianym przez premiera Mateusza Morawieckiego programem 500 plus dla osób z niepełnosprawnościami. Ostatnia obietnica kampanii do Parlamentu Europejskiego może zostać wprowadzona dopiero w 2020 roku, co może poskutkować protestami osób niepełnosprawnych i ich opiekunów.