„Cysterny wstydu” mają być obrazem strat w budżecie państwa, do których według polityków PiS doszło w związku z nielegalnym obrotem paliwa. - Cysterny wyjechały ze Świecka, gdzie w spotkaniu uczestniczył premier Morawiecki, jedna z nich była w Szczecinie, a także w Manowie pod Koszalinem, a następnie ruszyła dalej w trasę - wyjaśnia Paweł Szefernaker, poseł i wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.
Dlaczego akurat do Manowa przyjechała „cysterna wstydu”? - Bo tu przebiega S11 - bardzo ważna inwestycja drogowa tego rządu, który zagwarantował na nią 1,5 mld zł, których wcześniej nie było w budżecie. Nasze inwestycje to też 20 mln zł na jednostkę straży pożarnej w Koszalinie, 18 mln zł na krytą strzelnicę dla straży granicznej w Koszalinie. Pokazujemy inwestycje, które realizujemy, choć wcześniej nie było na nie pieniędzy - mówi Paweł Szefernaker.
Konferencja na temat akcji, z udziałem kandydatów do parlamentu (od prawej) - Czesławem Hocem, Pawłem Szefernakerem i Krzysztofem Nieckarzem, została zorganizowana w Manowie.
Zobacz także: Wizyta prezydenta RP Andrzeja Dudy w Sianowie
POLECAMY TAKŻE
- Piękne dziewczyny w Prywatce w Koszalinie. Tak bawili się koszalinianie
- Najbliższe wydarzenia kulturalne w Koszalinie [LISTA]
- 10 najlepszych plaż nad morzem. Sprawdź też, których unikać
- Budowa S6: W tym roku przejedziemy od Goleniowa do Koszalina
- Najlepsza pizza w Koszalinie to... Typy naszych Internautów
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?