- Zakończmy bratobójczą walkę w Polsce. Możemy to zrobić 13 października - mówił Kosiniak - Kamysz, który wziął udział w konferencji na placu przed ratuszem w otoczeniu kandydatów (m. in. posłów Radosława Lubczyka i Stefana Romeckiego, z 1. i 2. miejsca na liście). Wyliczał hasła programowe, wśród których na pierwszym miejscu postawił „pakt dla zdrowia”.
- Nie będzie normalnej służby zdrowia, jak nie będzie ponadpolitycznego porozumienia w sprawie zmian w systemie. Służba zdrowia jest niedofinansowana - mówił. Dowodził, skąd wziąć pieniądze.
- Potrzebne jest podniesienie wydatków na służbę zdrowia do 6,8% PKB. Spada nam liczba rencistów - przesuńmy 2% składki rentowej na rzecz polskich pacjentów, to kilkanaście miliardów rocznie; to samo z akcyzy na alkohol i papierosy - mówił i zaznaczył, że konieczne jest podniesienie wynagrodzeń w służbie zdrowia, w zawodach medycznych i okołomedycznych, a także podniesienie standardów leczenia i zwiększenie limitów przyjęć na studia medyczne.
- Wzywamy wszystkich kandydatów, naszych konkurentów do podpisania paktu na rzecz zdrowia - mówił W. Kosiniak - Kamysz. Kolejny z postulatów dotyczy odnawialnych źródeł energii.
- Jesteśmy w regionie, w którym trzeba postawić na OZE, na farmy wiatrowe na morzu, 20 km od linii brzegowej - mówił. Program PSL to też m. in.: dobrowolny ZUS, co ma pobudzić gospodarkę; mniej kontroli w firmach - maksymalnie jedna rocznie; wsparcie samorządów m. in. w kwestii finansowania oświaty.
- Musimy wprowadzić zasadę: żadnych nowych zadań zleconych bez zabezpieczenia finansowego - dodał.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?