Walne Zgromadzenie Polskiego Związku Piłki Siatkowej rozpoczęło się w poniedziałek przed południem, potrwać miało do wtorku. W Warszawie wybrany miał zostać prezes PZPS na lata 2021-25. Kadencja dotychczasowego szefa polskiej siatkówki Jacka Kasprzyka została przedłużona o rok z powodu pandemii. Wybory miały się bowiem odbyć już w zeszłym roku.
- Na pewno będzie ciekawie. Myślę, że delegaci docenią ludzi wywodzących się z siatkówki. To dla nas chyba najważniejsze. Jest się czym pochwalić. Pod względem finansowym Związek wygląda o wiele lepiej niż wtedy, gdy zaczynałem kadencję. Roczny budżet mamy o wiele większy. To wszystko jest do pokazania. Plusów jest wiele, ale to środowisko zdecyduje, kto zostanie prezesem - podkreślał niedawno w rozmowie z RMF FM.
ZOBACZ TEŻ:
Kasprzyk, który stoi na czele PZPS od 2016 r., był jednym z faworytów wyborów, o zwycięstwo miał walczyć z utytułowanym siatkarzem Sebastianem Świderskim oraz politykiem Ryszardem Czarneckim.