Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Prezydenckie 2020. Komentarze polityków z regionu po II turze

Komentarze po II turze wyborów
Komentarze po II turze wyborów archiwum
Komentarze polityków z Koszalina i regionu po ogłoszeniu sondażowych wyników wyborów prezydenckich 2020 w drugiej turze.

Poseł Lewicy Małgorzata Prokop — Paczkowska: - Oglądam wieczór wyborczy i pierwsze sondażowe wyniki wyborów i słucham prezydenta Dudy, który przemawia jak zwycięzca i trochę jestem zdziwiona, bo sondaże to nie wyniki, a różnica jest tak mała, że bez przeliczenia wszystkich głosów nie wiemy jeszcze, kto wygra. I tu jestem bardzo skonsternowana tym, że Andrzej Duda jest tak już pewien swojego zwycięstwa.

Małgorzata Golińska, poseł Prawa i Sprawiedliwości: - Wynik exit poll jest pozytywny dla obozu Zjednoczonej Prawicy i prezydenta Andrzeja Dudy, widać, że nasze dokonania są docenianie, to, że realizujemy nasze wyborcze obietnice. Cieszy także bardzo wysoka, blisko 70-procentowa frekwencja. Wybory to święto demokracji i mam nadzieję, że taka wysoka frekwencja będzie już z nami na dłużej. Co do samego wyniku to oczywiście wciąż sondaż, na dokładniejsze wyniki trzeba będzie zapewne poczekać do poniedziałku, gdy zaczną spływać faktyczne oddane głosy z poszczególnych okręgów. W liczbach bezwzględnych to niewielka różnica, około 160 tysięcy głosów, a pamiętajmy, że badanie exit poll nie uwzględniało głosów oddanych zagranicą. A wielu Polaków głosowało poza granicami naszego kraju.

Paweł Szefernaker, poseł Prawa i Sprawiedliwości: - Pierwsze wyniki sondażowe wskazują, że wygrał nasz kandydat Andrzej Duda, różnica nie jest bardzo duża, przy tak dużej frekwencji będziemy oczekiwać wyników z Państwowej Komisji Wyborczej, aczkolwiek te pierwsze wyniki są bardzo dobre. Ale teraz pokornie trzeba czekać na poniedziałkowe oficjalne wyniki.

Poseł Platformy Obywatelskiej, Piotr Zientarski: - Jestem optymistycznie nastawiony, 0,8 procent to jest w granicach błędu statystycznego. Przypomnę, że exit poll po pierwszej turze pomylił się o dwa procent. To są tylko prognozy. Jeszcze wiele się może zmienić. Jest kwestia głosów z zagranicy, w pierwszej turze Europa Zachodnia głosowała za Rafałem Trzaskowskim. Ważne, że nadrobiliśmy 13 procent i dogoniliśmy, a może i przegoniliśmy Andrzeja Dudę.

Jerzy Hardie-Douglas, poseł Koalicji Obywatelskiej ze Szczecinka: - Cóż tu na razie komentować? Nie wiadomo, w którą stronę przechyli się szala zwycięstwa. Nadzieje wiążę z tym, że badania exit poll nie uwzględniają w ogóle głosów z zagranicy, a to jakieś 0,4 procenta ogółu głosujących i wiadomo, że tam zdecydowanie wygrywa Rafał Trzaskowski. Natomiast wcześniejsze badanie exit poll pokazało, że wynik Andrzeja Dudy bywał zaniżony, bo ludzie nie mówili do końca prawdy ankieterom. Ja będzie tym razem? Mimo wszystko mam nadzieję, że Andrzej Duda przegra, bo jego wygrana będzie katastrofą dla Polski. Byłbym zrozpaczony. To fatalnie zmieniłoby Polskę nie tylko na kilka lat jego rządów, ale przynajmniej na lat kilkanaście. I mam nadzieję, że poniedziałek rano prawdziwe wyniki będą inne i wygra Rafał Trzaskowski. Oceniam jego szanse na jakieś 40 procent, ale powtarzam: różnica jest minimalna i na tę chwilę nie można ogłaszać zwycięzcy.

Prezydent Koszalina Piotr Jedliński: - Mój komentarz do sondażowych wyników? Czekamy do rana. Błąd pomiaru to dwa procent, a różnica między kandydatami to mniej niż 1 procent. Wynik z pierwsze tury też "falowały" przez cała noc. Dlatego czekamy na wyniki. To, co mnie bardzo cieszy to frekwencja, to że mieszkańcy Koszalina ruszyli do lokali wyborczych. Już o godzinie 17 było widać, że jest dobrze, w jednej z naszych komisji frekwencja wynosiła 70 procent!

Marek Hok, kołobrzesk poseł PO: - Wynik jest doskonały! Zakładamy, że prawdziwy poznamy gdzieś koło północy, a nad ranem będziemy już pewni. Zważywszy na 13 procent różnicy z pierwszej tury, ten sondażowy wynik jest znakomity. Chyba nigdy nie było takiej frekwencji. Obserwowałem te kolejki do lokali wyborczych i było to niezwykle budujące. Dużo młodych ludzi, którzy zrozumieli chyba wreszcie, ze walczą o przyszłość swoją, swoich rodzin i to o przyszłość nie pięciu, a 10 najbliższych lat. Na razie wszystko jest możliwe. Widzieliśmy na ekranach telewizorów, że pan Andrzej Duda już świętował, a np. w Rewalu nadal stały kolejki do lokalu wyborczego. Wszystko więc jest jeszcze możliwe. Swoją drogą takiego wyniku nie było jeszcze chyba w wyborach prezydenckich w Polsce. To oświadczy też o tym, nad czym wszyscy powinniśmy ubolewać – o dramatycznym podziale Polski i Polaków. Dla mnie to nie do przyjęcia i nie wiem kiedy ten „rów” zostanie zakopany.

Czesław Hoc, kołobrzeski poseł PiS: - Jest radość, aczkolwiek zdajemy sobie sprawę, że nie ma jeszcze oficjalnych wyników. Oczywiście, że jest niepokój, ale liczymy na powtórkę z pierwszej tury, gdy to prezydentowi Dudzie ostatecznie przybyło głosów. Dziękujemy wszystkim , którzy poszli na wybory, szczególnie tym, którzy zagłosowali na prezydenta Andrzeja Dudę. Widać, ze budujemy dojrzałą demokrację o czym świadczy wysoka frekwencja. Ale niestety jak się okazuje, Polska jest bardzo podzielona i przed prezydentem – a wierzymy głęboko, że będzie nim nadal Andrzej Duda, staną poważne wyzwania. Musi to być politykiem wszystkich Polaków, który będzie nas jednoczył , integrował. Musimy robić dużo przyjaznych gestów, podejmować konkretne działania na rzecz jednoczenia ojczyzny. Kompromis? Nie ma kompromisu między dobrem i złem. Musimy wybrać taki kompromis, który buduje przyszłość Polski z wartościami i tożsamością narodową. Czeka nas wielka organiczna praca, aby zaprowadzić jedność, w oparciu o pokoleniowe myślenie, wybór Polski silnej, z wartościami.

Arkadiusz Klimowicz, burmistrz Darłowa: - Na pewno ten wynik się zmieni, ale w którą stronę to o tej porze chyba jeszcze nikt nie wie. Zarówno przewaga prezydenta Andrzeja Dudy może się powiększyć i na to wskazują niektórzy komentatorzy, że część wyborców głosuje na Andrzeja Dudę, ale tego nie deklaruje. Jednocześnie może się zmienić na Rafała Trzaskowskiego. Wszystko może się zmienić w jedną lub drugą stronę. Pewnie dowiemy się o tym w poniedziałek, a może nawet we wtorek. Nastroje są umiarkowanie pozytywne.

Robert Stępień, członek Prawa i Sprawiedliwości z gm. Sławno: - Jestem bardzo zadowolony z frekwencji, która jest chyba najwyższa po 1989 roku. Cieszę się, że mandat prezydenta będzie mocny, bo to jest potężna liczba głosów. Oczywiście są to sondażowe wyniki. Z pokorom będziemy czekać na ostateczne. Cieszę się, że jest ta przewaga i jestem przekonany, że ta przewaga będzie. Frekwencja wskazuje, że ludzie się interesują coraz bardziej polityką. Fakt, jest niezaprzeczalny. Wychodzi na to, że jesteśmy coraz bardziej dojrzałym społeczeństwem demokratycznym i wiemy, że wybór prezydenta to też jest ważna rzecz i nikt nam nie wmówił, że to się nie liczy. Wybór głowy państwa to bardzo ważna sprawa. Trzeba być człowiekiem wielkiej pokory i kultury, jeżeli pan prezydent Andrzej Duda zaprasza pana Rafała Trzaskowskiego na 23:00 do pałacu prezydenckiego. Trzeba być człowiekiem kultury i wielkiego formatu. Ważny jest szacunek do drugiego człowieka. Trzeba uszanować wynik i zamknąć okres permanentnej walki. Myślę, że społeczeństwo potrzebuje stabilizacji, odpoczynku i pracy dla Polski.

Ewelina Stach, radna Rady Miejskiej w Sławnie: - Jestem bardzo optymistycznie nastawiona, ponieważ to nie są pełne wyniki wyborcze. Moim zdaniem Rafał Trzaskowski wygra, tak uważam. Nie mamy wyników z zagranicy. Jestem nastawiona pozytywnie.

Piotr Masłowski, członek Prawa i Sprawiedliwości: - Bardzo się cieszę, że idzie nadal dobra zmiana i Polska będzie szła ku lepszemu. Liczę, że ten wynik się utrzyma. Zobaczymy jak te wyniki z zagranicy będą wyglądały. Program Prawa i Sprawiedliwości jest dla ludzi. Trzymam kciuki, żeby wynik się utrzymał.

Poseł Radosław Lubczyk ze Szczecinka (parlamentarny klub PSL): - Przede wszystkim polskiemu społeczeństwu gratuluję wysokiej frekwencji. Niezależnie od ostatecznego wyniku, bo ten trudno dziś wciąż przewidzieć, wybory pokazały, że na każdego kandydata głosowało po około 10 milionów Polaków. I nie możemy iść jeden przeciw drugiemu, trzeba szukać w miarę wspólnej drogi. W wypadku Rafała Trzaskowskiego, za którym było moje serce, nie mam wątpliwości, że tak będzie. Co do Andrzeja Dudy to mam nadzieję, że jego ewentualna druga kadencja będzie lepsza od pierwszej, że będzie myślał także o tych którzy na niego nie zagłosowali. Chociażby dlatego, że nie będzie musiał i mógł się już po raz kolejny ubiegać o reelekcję (prezydent może sprawować tylko dwie 5-letnie kadencje). I chciałbym, aby w razie jego wygranej był bardziej niezależny.

Podczas głosowania w lokalu wyborczym obowiązuje reżim sanitarny.

Wybory prezydenckie 2020. Tłumy w lokalach wyborczych w Kosz...

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera