Wybory samorządowe 2018. Druga tura w 15 gminach w regionie
Kołobrzeg
Tu do rywalizacji stają: Anna Mieczkowska (PO, KWW Anny Mieczkowskiej Kołobrzescy Razem, czyli koalicja PO, SLD, PSL, N., PdK i Projekt Kołobrzeg), członkini zarządu województwa, oraz były wiceprezydent Kołobrzegu Jacek Woźniak (KWW Jacka Woźniaka), niegdyś lider kołobrzeskiej lewicy, startujacy jako niezależny.
Kandydatka do tytułu pierwszej kobiety - prezydenta Kołobrzegu zdobyła w pierwszej turze 7561 głosów (40,76 proc.). Jacek Woźniak - 5779 (31,16 proc.). Trzeci był kandydat PiS Maciej Bejnarowicz (4463 głosy, 24,06 proc.) i to głównie o jego wyborców toczy się bój. Bejnarowicz podgrzał emocje deklaracją o poparciu jednego z kandydatów, ale ostatecznie tego nie zrobił.
We wtorek, podobnie jak wcześniej lider kołobrzeskiego PiS-u Czesław Hoc, oznajmił, że oficjalnego poparcia nie będzie i odwołał się do mądrości swoich wyborców. Dodał jednak, że sam chciałby zmian, co zwolennicy Woźniaka odczytują jako zawoalowane wskazanie ich kandydata.
Dwaj pozostali przegrani kandydaci - Ireneusz Zarzycki, startujący z Kukiz ’15 (2,32 proc.) i Zbigniew Błaszczuk (1,7 proc.) udzielili poparcia Mieczkowskiej.