Wtedy też mamy poznać stanowisko pozostałej piątki przyszłych radnych reprezentujących klub PiS , z których tylko jeden legitymuje się przynależnością do partii. Bejnarowicz mówi o trwających konsultacjach z wyborcami, ale z jego słów wynika, że bliżej mu do poparcia Jacka Woźniaka niż Anny Mieczkowskiej.
Kilka dni temu kołobrzeski europoseł Czesław Hoc, oznajmił, że kołobrzeski PiS nie poprze nikogo z dwójki ubiegających się o prezydenturą Kołobrzegu. Złożył taką deklarację po ukazaniu się w sieci otwartego, skierowanego do niego listu autorstwa ks. prałata Tadeusza Wilka, duchownego z kołobrzeskiej bazyliki, który napisał m.in: :„Oboje(...)uczestnicy drugiej tury wyborów dali się poznać, jako zwolennicy in vitro (zgoda na wielokrotną aborcję) i należy się spodziewać, że potulnie wypełnią niechlubny testament starej rady miasta ” (chodzi o plan dofinansowywania przez miasto zabiegów, starającym się długo o dziecko kołobrzeżanom).
Ale jak wynika ze słów Macieja Bejnarowicza, stanowisko radnych elektów, którzy wkrótce będą tworzyć sześcioosobowy (drugi po koalicji), prawicowy klub w radzie, nie jest tak jednoznaczne: - Przed nami bardzo trudny wybór, szczególnie dla naszego środowiska. Bo to wybór między panią Ania Mieczkowską (KWW Anny Mieczkowskiej Kołobrzescy Razem - przyp red.), która od 12 lat bierze udział w rządzeniu miastem i panam Jackiem Woźniakiem który (KWW Jacka Woźniaka) jest od 20 lat w samorządzie kołobrzeskim i także ma na koncie współpracę z PO. Ten wybór jest na tyle trudny, że podjęliśmy w tej chwili wewnętrzne konsultacje.(...)Mam własne zdanie na ten temat, natomiast ciężar 4,5 tys. głosów zobowiązuje do pewnej postawy, którą nazywam odpowiedzialnością za przyszłość Kołobrzegu.
Samemu Maciejowi Bejnarowiczowi, najwyraźniej bliżej do Jacka Woźniaka, bo o wybranej 10-tce radnych Kołobrzeskich Razem (to koalicja PO, SLD, PSL, N,. i WdK), powiedział: - Będziemy blokować wszystkie inicjatywy , które w naszym mniemaniu będą to miasto sprowadzały do relacji zaspokojenia grup określonych interesów. Tym bardziej , ze widzimy, że niestety skład rady miasta kołobrzeskich razem jest dość lobbystyczny. W związku z tym musimy uważnie się przyglądać i pracować, żeby nie zaszkodzić mieszkańcom Kołobrzegu.
Tylko radny poprzedniej kadencji, Krzysztof Plewko (PiS) zadeklarował już w czwartek: - Mnie pani Mieczkowska osobiście nie pasuje, ale do Jacka Woźniaka też nie mam sentymentu. Więc ja nie będę głosował za nikim.
W nowej Radzie Miasta prawicę będą reprezentować: Maciej Bejnarowicz, Renata Brączyk, Krzysztof Plewko, Bartłomiej Bieńkowski, Piotr Rzepka i Jacek Kalinowski.
POLECAMY:
Zachęcamy również do korzystania z prenumeraty cyfrowej Głosu Koszalińskiego
Zobacz także: Rozmowa z Anną Mieczkowską, kandydatką na prezydenta Kołobrzegu
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?