Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe przesunięte? Opinie samorządowców z powiatu szczecineckiego [zdjęcia]

Rajmund Wełnic
Rajmund Wełnic
Wybory samorządowe w Szczecinku w roku 2018
Wybory samorządowe w Szczecinku w roku 2018 Rajmund Wełnic
Za rok, jesienią powinny się odbyć wybory samorządowe. Prawo i Sprawiedliwość chciałby je jednak przesunąć z uwagi na kolizję terminów w wyborami parlamentarnymi. Co o tym pomyśle sądzą samorządowcy?

Przypomnijmy, że przed tą kadencją samorządową wydłużono ją z 4 do 5 lat (ograniczając jednocześnie do dwóch liczbę kadencji, jakie może sprawować np. burmistrz wyłaniany w wyborach bezpośrednich). Poprzednie wybory władz gmin, powiatów i województw samorządowych odbyły się na przełomie października i listopada (II tura) 2018 roku, a więc kolejne powinny się odbyć jesienią roku 2023.

CZYTAJ TEŻ:

Sęk w tym, że w tym samym okresie odbywają się wybory parlamentarne. Jesienią roku 2023 wybierzemy nowych posłów i senatorów. Dwie wielkie elekcje, dwie zazębiające kampanie wyborcze w jednym lub bardzo zbliżonym terminie mogą rodzić różne problemy. Od logistycznych po organizacyjne – powołanie odrębnych komisji wyborczych. Stąd pomysł PiS, aby wybory samorządowe przesunąć na wiosnę 2024 roku. Projekt ustawy ma wkrótce trafić do Sejmu.

Nie wiadomo czy do tego dojdzie, bo ze sceny politycznej padają różne opinie – przeciw wydłużaniu kadencji jest Lewica, głosy uważające, że wybory powinny się odbyć w ustawowym terminie padają także ze strony Kancelarii Prezydenta. Na dodatek wiosną roku 2024 odbyć się też muszą wybory do Parlamentu Europejskiego, potem są wakacje, a więc zapewne elekcja samorządowa mogłaby być odłożona jeszcze na jesień.

- Chyba żaden samorządowiec nie oponowałby za przedłużeniem swojej kadencji, ja mam podobne zdanie, ale z nieco innego powodu, bo co do zasady uważam, że wybory do samorządu zawsze powinny się odbywać wiosną –

burmistrz Szczecinka Daniel Rak tłumaczy, że w razie zmiany władzy nowy burmistrz będzie miał czas przygotować autorski w dużej części projekt budżetu na rok następny. A przy wyborach jesiennych budżet na pierwszy rok swoich rządów dziedziczy po poprzedniku.

Z kolei wójt gminy Grzmiąca Patryk Makowski uważa, że dla wyborów samorządowych najlepszy byłby czas zaraz po wakacjach. Nie tylko z powodu konstrukcji budżetu.

- Sam w tej kadencji obejmowałem urząd po poprzedniku przejmując jego projekt budżetu, który realizowałem w pierwszym roku rządów –

mówi. - Ale też nowy wójt czy burmistrz musi i powinien kontynuować sprawy zaczęte przez poprzednika, a zgłaszane przez mieszkańców, bo to jest normalne, a nie zaczynać od wywrócenia wszystkiego do góry nogami. Zresztą w wypadku małych gmin, jak Grzmiąca żaden samorządowiec nie „poszaleje”, bo mamy ograniczone możliwości finansowe.

- O ile wybory miałby się odbyć np. w kwietniu to to jest dobre rozwiązanie, natomiast jeżeli miałby zostać przesunięte jeszcze na jesień to już jestem przeciw, bo w niczym nie zmieniłoby to sytuacji nowych samorządowców obejmujących władzę –

mówi starosta szczecinecki Krzysztof Lis. - Ponownie musieliby pracować na budżecie przygotowanym przez poprzedni zarząd czy burmistrza z radami, słowem wejść w czyjeś buty. Obejmując władzę na wiosnę jest czas zdobyć wiedzę i budżet na rok kolejny ułożyć po swojemu. Przypomnę, że pierwsze wybory samorządowe od roku 1990 odbywały się właśnie wiosną, zmieniono to dopiero w roku 1998, gdy wprowadzono od stycznia 1999 roku powiaty i województwa przedłużając wtedy kadencje władz gmin o pół roku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecinek.naszemiasto.pl Nasze Miasto