MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wybory w Niemczech. Świat w szoku po sukcesie partii AfD we wschodnich landach

Tomasz Dereszyński
Opracowanie:
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wyniki we wschodnich landach Niemiec szokują zachodni świat. Czy to już alarm? Tak patrzą na to media w Niemczech, Francji i USA.

Spis treści

AfD wygrywa w Turyngii

Według wyników exit poll, w niedzielnych wyborach w Turyngii zwyciężyła AfD zdobywając 30,5 proc. głosów i wyprzedzając CDU, na którą zagłosowało 24,5 proc. wyborców. Na trzecim miejscu znalazł się radykalnie lewicowy BSW - 16 proc. Z kolei w Saksonii CDU uzyskała 31,5 proc. głosów, AfD jest tuż za nią z 30 proc., natomiast BSW zdobył 12 proc. głosów. 

Po wyborach landowych w Saksonii i Turyngii, w których wysokie poparcie uzyskała skrajnie prawicowa AfD, a sukces odniosła także lewicowa BSW, niemieckie media piszą, że chociaż wyniki nie są niespodzianką, jest "to straszna cezura w powojennej historii Niemiec".

Wieczór wyborczy w Saksonii i Turyngii oznacza nie tylko kryzys partii rządzących. "Symbolizuje kryzys liberalnej demokracji", napisał portal tygodnika "Spiegel".

"AfD to prawicowy konserwatyzm"

"AfD jest partią skrajnie prawicową, BSW reprezentuje (...) rodzaj lewicowego konserwatyzmu". Pomimo wszystkich głębokich różnic, obie partie łączy to, że obca jest im wszelka liberalność".

"Czy polityczne centrum może jeszcze zrobić cokolwiek, by odzyskać ludzi? Dobra wiadomość: tak, może. Zła wiadomość jest taka, że może to zająć bardzo, bardzo dużo czasu", zauważył "Spiegel".

"Migracja i wojna mogły być ważnymi kwestiami w tych wyborach, ale frustracja większości ludzi sięga znacznie głębiej i jest podsycana przez codzienne doświadczenia", stwierdził portal. "Kiedy drogi i mosty są zniszczone, kiedy po raz kolejny nie ma sieci telefonii komórkowej, kiedy każda podróż pociągiem staje się loterią, w pewnym momencie pojawia się podstawowe uczucie: wszystko upada, nic już nie działa, zostajemy w tyle. A w Berlinie i tak nikogo to nie obchodzi".

Migracja, głupcze!

"Wyniki wyborów w Saksonii i Turyngii krzyczą w twarz rządowi kanclerza Olafa Scholza: migracja, głupcze! Ale wynik musi być ostrzeżeniem dla wszystkich demokratów", napisał portal dziennika "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ).

Wynik "nie jest niespodzianką. Wszystkie sondaże wskazywały, że tsunami gniewu i rozczarowania płynie w kierunku partii koalicyjnych. Bez względu na to, jak bardzo rządzący w Saksonii i Turyngii starali się zwrócić uwagę wyborców na szczególne cechy ich landów, to federalne kwestie polityczne dały AfD impuls i pomogły Sojuszowi Sahry Wagenknecht(...): imigracja, bezpieczeństwo wewnętrzne, ustawa grzewcza, rosnące koszty życia, stosunki z Rosją Putina", uważa FAZ.

W wyborach w Turyngii i Saksonii "nie pozostał kamień na kamieniu", napisał z kolei portal RND. "Ta niedziela wyborcza jest cezurą". Po raz pierwszy w Turyngii skrajnie prawicowa partia AfD "z faszystą jako głównym kandydatem" wygrała wybory landowe. "Trzy partie SPD, Zieloni i FDP, które tworzą rząd federalny w Berlinie, zostały zmielone. Trudno o bardziej upokarzające wyniki wyborów".

Taki cios w 85. rocznicę napaści Niemiec na Polskę

"Bez wątpienia, w 85. rocznicę napaści Niemiec na Polskę, w Turyngii wydarzyło się coś historycznego", napisał portal tygodnika "Zeit", podkreślając, że po raz pierwszy w historii Republiki Federalnej Niemiec skrajnie prawicowa partia wygrała wybory. "W Saksonii wygląda na to, że zwycięstwu AfD udało się zapobiec, ale tylko niewielką liczbą głosów".

"To straszna cezura w powojennej historii Niemiec", konkluduje portal tygodnika "Zeit".

Wyniki wyborów w dwóch niemieckich landach francuskie media. To niepokojący sygnał i kolejna porażka koalicji kanclerza Olafa Scholza – dodają.

Zwycięstwo populizmu

„Pomimo sprzeciwu mediów i odrzuceniu przez tradycyjną klasę polityczną, Alternatywa dla Niemiec (AfD) dokonała nowego przełomu w wyborach regionalnych we wschodnich Niemczech, w Saksonii i Turyngii” – pisze dziennik „Le Figaro”.

„Le Monde” podkreśla, w ostatnich miesiącach AfD zdobyła zwolenników swoją antyimigracyjną retoryką i wezwaniem do zaprzestania dostaw broni na Ukrainę, „co jest popularne w byłej komunistycznej Niemieckiej Republice Demokratycznej (NRD), gdzie strach przed wojną pozostaje głęboko zakorzeniony”.

„Była NRD okazała się podatnym gruntem dla AfD ze względu na utrzymujące się nierówności od czasu zjednoczenia w 1990 roku i głęboki kryzys demograficzny związany z wyjazdem młodych ludzi do innych regionów” – ocenia „Le Monde”.

Dziennik „Le Figaro” określił wyniki w dwóch niemieckich landach mianem „zwycięstwa populizmu”. Zwrócił uwagę nie tylko na rezultat AfD, ale również wysoki wynik radykalnie lewicowego Sojuszu Sahry Wagenknecht. „BSW dokonała spektakularnych postępów przekraczając 10 proc. w obu krajach związkowych i odegra kluczową rolę w tworzeniu lokalnych rządów” – ocenia „Le Monde”.

Pomógł im nożownik z Solingen?

„W Niemczech skrajna prawica wygrała swoje pierwsze wybory landowe od czasów II wojny światowej” – pisze z kolei dziennik „Les Echos”. Partia skorzystała na ataku nożownika w Solingen w Nadrenii Północnej-Westfalii w zeszłym tygodniu, w wyniku którego zginęły trzy osoby, a osiem zostało rannych – ocenia gazeta.

Francuskie media podkreślają, że pomimo historycznego wyniku skrajna prawica nie ma praktycznie możliwości dojścia do władzy w dwóch landach, ponieważ jest izolowana przez pozostałe siły polityczne. Wyniki wyborów są jednak kolejną – po czerwcowych wyborach do Parlamentu Europejskiego – porażką rządzącej w kraju koalicji pod przewodnictwem kanclerza Olafa Scholza.

Amerykanie o zdrowiu niemieckiej demokracji

Sukcesy ekstremistycznej partii prawicowej AfD oraz sięgającej ekstremalnej lewicy BSW w landowych wyborach "New York Times" postrzega jako niepokojący sygnał dla zdrowia niemieckiej demokracji. Podkreśla osłabienie przez to centrowych partii tworzących obecny rząd federalny.

Gazeta zwraca uwagę na silne poparcie elektoratu dla AfD i BSW w Turyngii oraz w Saksonii. Spostrzega zarazem, że trudno się spodziewać, by którakolwiek z nich mogła przejąć rządy w tych landach po negocjacjach koalicyjnych, które mogą trwać tygodniami.

Jak na wyniki patrzą media w USA?

„Wybory w dwóch landach byłych wschodnich Niemiec były uważnie śledzone w Berlinie jako wskaźnik rosnącej siły partii ekstremistycznych, zarówno lewicowych, jak i prawicowych, a także osłabienia pozycji centrowych partii tworzących obecny rząd federalny. Po raz pierwszy od czasów nazistowskich partia skrajnej prawicy wygrała wybory landowe” – akcentuje NYT.

Jak dodaje, rezultaty wyborów są traktowane jako niepokojący wskaźnik kondycji i przyszłości niemieckiej demokracji. Prawdopodobnie zaostrzą spór, czy i jak partie głównego nurtu mogą izolować ekstremistów oraz uniemożliwić im wejście do rządu.

Ponieważ wszystkie te ugrupowania zadeklarowały, że wykluczają współpracę z AfD, którą uznają za niebezpieczną dla demokracji, może to pozostawić CDU jako głównego beneficjenta głosów wśród tradycyjnych partii głównego nurtu. Pogłębi natomiast problemy trzech partii w koalicji rządowej kanclerza Olafa Scholza, które uzyskały słabe wyniki.

To kara dla koalicji w Berlinie

„Już wydaje się jasne, że wielu wyborców z byłych wschodnich Niemiec nagrodziło partie skrajnej lewicy i skrajnej prawicy, a ukarało rządzącą koalicję w Berlinie. Uwydatnia to wciąż istniejące różnice między obiema częściami Niemiec, wiele lat po zjednoczeniu” – ocenia nowojorski dziennik.

Przypomina, że regionalne oddziały AfD w Saksonii i Turyngii zostały sklasyfikowane przez regionalne agencje wywiadowcze jako grupy „ ekstremistyczne”, na podstawie ich etnicznie zabarwionych stanowisk antyimigracyjnych, islamofobii oraz zniesławiania instytucji państwowych i urzędników. Jednocześnie na poziomie krajowym władze sklasyfikowały młodzieżowe skrzydło AfD również jako „potwierdzone ekstremistyczne”, a krajowe kierownictwo AfD jako grupę „podejrzaną o ekstremizm”.

„NYT” zaznaczył, że umożliwia to nadzór wywiadowczy nad AfD i doprowadziło do rosnącego wsparcia apeli o zakaz jej działania. Nie powstrzymało jednak wyborców w Turyngii i Saksonii od licznego głosowania na tę partię.

Źródło: PAP

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński