Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybuch gazu w Szczyrku: Najmłodsze dziecko miało 3 latka. Zginęło wraz z rodzeństwem, rodzicami i dziadkami. Ogromna tragedia

JAK, KLM
Żałoba w Szczyrku
Żałoba w Szczyrku AD
Wybuch gazu w Szczyrku pochłonął życie ośmiu osób. Zginęli dziadkowie, małżonkowie z trójką dzieci w wieku 9, 6 i 3 lata oraz chłopczyk w wieku szkolnym, kuzyn rodzeństwa. - Znałem tę rodzinę. Ostatni raz widzieliśmy się ze dwa tygodnie temu. To byli bardzo pracowici, życzliwi ludzie. Ciężko dochodzili do tego, co mieli. Jedno, drugie pokolenie pracowało, żeby zaznaczyć tu swoją obecność. Brak słów... - mówi przejęty burmistrz Szczyrku Antoni Byrdy.

Wybuch gazu w Szczyrku: Najmłodsza ofiara miała 3 latka

W zniszczonym przez wybuch gazu domu przy ul. Leszczynowej w Szczyrku mieszkało w sumie dziewięć osób – dziadkowie, małżonkowie z trójką dzieci w wieku 9, 6 i 3 lata oraz kobieta z synem w wieku szkolnym. To właśnie ona w chwili, gdy doszło do tragedii, była poza domem – wracała z pracy.

- To nas najbardziej przytłacza, poza całą tą tragedią. Ci ludzie zginęli, ale jak teraz ta kobieta ma dalej funkcjonować? Jak ma żyć? Została sama… - mówi jedna z mieszkanek Szczyrku.

- Stoję tu i płaczę, bo nie mogę uwierzyć w ten koszmar! - mówi jedna z sąsiadek.

Ludzie są niezwykle przejęci. W ich głosach słychać emocje, dławiącym głosem opowiadają o sąsiadach, którzy w jednej chwili stracili życie.

Wybuch gazu w Szczyrku. Nie żyje osiem osób

Wybuch gazu w Szczyrku: Osiem ofiar tragedii. Cztery to małe...

Burmistrz Szczyrku, w wydanym w czwartek 5.12 zarządzeniu, ogłosił, że flaga państwowa przepasana kirem znajdzie się na budynku Urzędu Miejskiego w Szczyrku oraz jednostkach mu podległych.

Burmistrz zwrócił się do mieszkańców, by w dniach 5 – 8 grudnia nie organizować imprez publicznych o charakterze rozrywkowym, sportowym, kulturalnym i rekreacyjnym.

- To była znana, wielopokoleniowa rodzina w Szczyrku, z bogatymi tradycjami sportowymi, narciarskimi. Kaimówka (wyciąg narciarski – red.) – od samego nazwiska właściciela – była bardzo mocno związana ze Szczyrkiem – mówi Sabina Bugaj, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury, Promocji i Informacji w Szczyrku. - Bardzo fajna rodzina, bardzo sympatyczni, zwariowana na punkcie sportu. Jedni z pierwszych, którzy mieli wyciąg narciarski i serwis sprzętu narciarskiego. Byli bardzo aktywni i latem, i zimą. To niewielki ośrodek, ale funkcjonujący tyle lat bardzo dobrze, również dlatego, że wszyscy razem się trzymali – dodaje.

- Sympatyczni, przemili ludzie. Z dziada pradziada szczyrkowianie - opowiada ks. Jan Byrt, proboszcz parafii ewangelicko-augsburskiej w Szczyrku Salmopolu.

Wspomina, że bardzo mu się podobało to, że zawsze na koniec sezonu narciarskiego organizowali bezpłatne zawody dla małych narciarzy mieszkających w Szczyrku. - Zresztą jak widzieli, że jakiś dzieciak był z uboższej rodziny, to też mógł jeździć za darmo. Nie byli nastawieni na jakieś wielkie zyski - podkreśla ks. Byrt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wybuch gazu w Szczyrku: Najmłodsze dziecko miało 3 latka. Zginęło wraz z rodzeństwem, rodzicami i dziadkami. Ogromna tragedia - Dziennik Zachodni