Czytelnik w czwartek rano zauważył, że z wylotu kolektora burzowy przy hali Ślusarnia wycieka biaława ciecz. - Wyglądało to jak kawa z mlekiem, cała połać jeziora była w tym kolorze - mówi.
Jak nas poinformowała Beata Rafało, rzeczniczka Kronospanu, dzisiaj rano w związku z bardzo złymi warunkami pogodowymi i silnym wiatrem nastąpił zanik napięcia w fabryce płyt drewnopochodnych. - Spowodował on awarię grupy urządzeń, które wytwarzają emulsję do produkcji - mówi. - W związku z tym nastąpiło przeniknięcie emulsji do kanalizacji deszczowej, a w konsekwencji do jeziora Trzesiecko.
Kronospan natychmiast usunął przyczynę, odcięto też odpływ wód deszczowych z całego terenu. Rzeczniczka zapewnia, że rozcieńczona emulsja nie jest substancją, zagrażającą życiu wodnym organizmom żywym, a firma natychmiast o zajściu powiadomiła odpowiednie służby.
Na miejscu działały ekipy straży pożarnej i "wodociągów". Strażacy ustawili na jeziorze bariery mające powstrzymać rozprzestrzenianie się substancji po jeziorze. - Nasze służby starają się zebrać to, co wyciekło, odcięto także odpływ z kolektora i wypompowano wszystko, co znajduje się w sieci burzowej - mówi prezes PWiK Andrzej Wdowiak. - Koszty akcji poniesie sprawca.
- Kronospan podjął wszystkie możliwe działania w celu zminimalizowania wpływu awarii na środowisko - mówi rzeczniczka Kronospanu. - Jesteśmy gotowi do podjęcia dodatkowych działań, o ile okażą się konieczne.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?