Była druga minuta doliczonego czasu gry. Kapitan gospodarzy, Marek Hermanowicz, brutalnie wszedł w nogi Stadnika. Reakcja mówiła wszystko - od razu trzeba było wezwać karetkę. Podstawowego gracza Olimpu czeka dłuższy, jeśli nie całkowity rozbrat z futbolem. Złamanie kostki, zwichniecie stawu,pozrywane więzadła w kostce i pęknięta kość strzałkowa brzmią jak wyrok.
Wcześniejsze wydarzenia boiskowe - gol Stadnika w pierwszej połowie, obroniony rzut karny Arkadiusza Głąba oraz łącznie dwie czerwone kartki dla zawodników gospodarzy zeszły na drugi plan.
Orzeł Wałcz - Olimp Gościno 0:1 (0:1)
0:1 Stadnik (23.).
Olimp: Głąb - Płomiński, Skowyra, Stadnik, Wudarczyk, Kułakowski (63. Dondaj), Grochowski (73. Zalewski), Kita, Pogorzelec (90+3 Wysocki), Bocheński, Roszak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?