Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wykopy przy kościele bierze miasto Koszalin

Radek Koleśnik
Tak prezentują się archeologiczne wykopaliska przy prawosławnej cerkwi przy ulicy Mickiewicza w Koszalinie
Tak prezentują się archeologiczne wykopaliska przy prawosławnej cerkwi przy ulicy Mickiewicza w Koszalinie Radek Koleśnik
- Nie wycofujemy się z tego, co obiecaliśmy. Po zimie zabezpieczymy te wykopaliska, aby stały się wielką, turystyczną atrakcją - zapowiadają władze Koszalina. Trwa procedura przejęcia gruntu od prawosławnej parafii.

O tym projekcie pisaliśmy jako pierwsi kilka miesięcy temu. Wtedy władze prawosławnej parafii p. w. Zaśnięcia Przenajświętszej Bogurodzicy zrezygnowały z budowy plebani i domu opieki społecznej, które miały powstać na tyłach cerkwi. Powód? Przeciągające się prace archeologiczne, wyjątkowa historyczna wartość odkopanych fragmentów średniowiecznego Koszalina (światło dzienne ujrzały najstarsze koszalińskie fundamenty) oraz fakt, że natrafiono tutaj na szczątki ludzkie. Parafia zdecydowała też o przekazaniu tego terenu koszalińskim władzom.

W zamian liczyła na to, że dostanie inną działkę lub budynek do zagospodarowania. Ratusz przystał na takie rozwiązanie i na ostatniej sesji Rady Miejskiej radni poparli pomysł prezydenta, aby parafii - za jeden procent wartości - przekazać opuszczoną kamienicę zlokalizowaną naprzeciwko świątyni, przy ulicy Mickiewicza 9.

Jednocześnie władze miasta deklarowały, że przekazanie gruntu równoznaczne będzie z realizacją planu takiego zabezpieczenia wykopalisk, aby te stały się turystyczną atrakcją. - I nie wycofujemy się z tych obietnic - zapewnia Piotr Jedliński, prezydent Koszalina.

- Czekaliśmy, aż archeolodzy skończą tutaj prace, co też nastąpiło i w najbliższym czasie wykopaliska zostaną zabezpieczone tymczasowo, aby bez uszczerbku przetrwały one zimę. Jesteśmy też w trakcie załatwienia wszelkich niezbędnych procedur, które towarzyszą przejęciu przez miasto parafialnego dotychczas gruntu - dodaje prezydent. Liczy też, że właściwe prace zabezpieczające - które mają zmienić wykopaliska w archeologiczną atrakcję dostępną dla mieszkańców i turystów - rozpoczną się już wiosną. Jak to będzie wyglądać i ile kosztować?

- W tej chwili nie chcę wymieniać konkretnych kwot, trzeba poczekać na szczegółowy projekt, który ma opracować koszalińskie Muzeum. W tym też opracowaniu zostaną przedstawione pomysły jak to konkretnie zrobić, aby było dobrze. Myślimy o szklanej konstrukcji, może takiej, która wszystko przykryje i po której będzie można chodzić. A może inny pomysł będzie lepszy? Zobaczymy. Na pewno powstanie coś. czego w Koszalinie jeszcze nie ma - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!