Wypadek między Starkowem a Zaleskimi
O wypadku, do którego doszło w sobotę ok. godziny 18 na drodze między Starkowem a Zaleskimi, informujemy na bieżąco.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że 42-letni mężczyzna kierujący peugeotem, jadąc w kierunku Zaleskich, na prostym odcinku drogi stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze i uderzył w drzewo. Kierowca poniósł śmierć na miejscu, a dwóch pasażerów tego pojazdu zostało przewiezionych do szpitala. Nieprzytomny, w stanie krytycznym 54-letni mężczyzna i 17-latek z urazem barku, który jeszcze w dniu zdarzenia wyszedł ze szpitala.
Śmiertelny wypadek między Starkowem a Zaleskimi. Nie żyje kierowca peugeota, dwaj pasażerowie w szpitalu AKTUALIZACJA 27.09.2020
54-latek trafił na OIOM. Niestety, w poniedziałek rano zmarł.
Kierujący pojazdem był sądownie pozbawiony prawa do prowadzenia pojazdów
Tymczasem okazuje się, że kierowca nie miał prawa prowadzić auta, bo wcześniej wyrokiem sądu odebrano mu prawo jazdy. Informację tę potwierdza Magdalena Gadoś, szefowa słupskiej prokuratury rejonowej.
- Mężczyzna ten był skazany za jazdę w stanie nietrzeźwości w 2010 roku, a w 2017 roku ponownie, już na karę pozbawienia wolności – mówi prokurator Magdalena Gadoś. - Wówczas sąd orzekł wobec niego dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Dlatego, że uprzednio mężczyzna ten był już karany za jazdę po pijanemu.
Wypadek pod Starkowem. Nie żyje druga ofiara zderzenia (wideo, zdjęcia)
Wypadek między Starkowem a Zaleskimi. Na miejscu pracowali policjanci
W sobotę na miejscu zdarzenia funkcjonariusze z grupy dochodzeniowo-śledczej przesłuchiwali świadków, zrobili szkic sytuacyjny, zdjęcia, oględziny i zabezpieczyli ślady. Zebrany materiał dowodowy posłuży śledczym do pozostałych ustaleń na temat okoliczności wypadku.
- Teraz czekamy na opinię biegłego z sekcji zwłok oraz na wyniki badań na obecność w organizmie ofiary alkoholu i środków psychotropowych – mówi prokurator. - Na razie nic nie wskazuje na to, by istniała konieczność powołania biegłych do spraw rekonstrukcji wypadków drogowych, ponieważ wstępnie wiadomo, że nie było innych uczestników zdarzenia. Jednak wszystko zależy od zeznań 17-latka i na dalszym etapie postępowania nie można wykluczyć powołania tych biegłych.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?