- Jesteśmy około 50 km od Berlina - powiedział nam właśnie Piotr Antończak, wiceburmistrz Złocieńca. W drodze są 2 autobusy i 3 busiki.
W Złocieńcu wsiadło do nich 40 osób, członków rodziny ofiar wypadku autokaru pod Berlinem. Z nimi jadzie także trzech lekarzy, sześciu psychologów, sześciu ratowników, sześciu tłumaczy oraz dwóch księży.
- Jak tylko dojedziemy do Berlina to rodziny zostaną rozwiezione do szpitali. Poszkodowani zostali rozlokowani w aż 15 placówkach - mówi Piotr Antończak. Dodał, że jedna z rodzin będzie musiała dokonać identyfikacji bliskiego.
- Dziś będziemy chcieli wrócić do Złocieńca. Najprawdopodobniej przyjadą z nami lżej ranni. Wiem, że już przynajmniej 5 osób wróciło do miasta - dodał wiceburmistrz.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?