Jak doszło do wypadku na ul. Grzybowskiej w Kołobrzegu?
Z naszych wstępnych ustaleń wiadomo, że 21-letni kierowca volkswagena passata pędząc z kierunku Dźwirzyna uderzył autem w przystanek, przy którym stały trzy młode dziewczyny czekające na autobus. Wszystkie trzy zostały poważnie ranne i trafiły do szpitala - najciężej ranna 19 - latka z miejscowości Śmigiel do Gryfic (uraz wielonarządowy), a jej koleżanki do Kołobrzegu (złamania i uraz wielonarządowy). Stan najciężej rannej jest poważny. Na odcinku, na którym doszło do wypadku obowiązywało ograniczenie prędkości do 30 km/h.
Przystanek, przy którym stały został dosłownie zmieciony przez samochód, który zatrzymał się dopiero kilkanaście metrów dalej. Po wiacie zostały tylko powyginane kawałki blachy.
Na miejsce szybko dotarły straż pożarna oraz karetka pogotowia. Natychmiast rozpoczęła się pomoc poszkodowanym dziewczynom.
Jak wynika z relacji świadków, kilka osób w przypływie emocji po tym, co zobaczyły na miejscu rzuciły się z pięściami na sprawcę, który wyszedł z wypadku bez szwanku. Nie wiadomo, jak dalej potoczyłby się sprawy, gdyby nie fakt, że pojawiła się policja. 21 - kierowca pochodzący z Radomia przebywa w areszcie. Był agresywny, na miejscu zdarzenia wykrzykiwał: - Zabiliście mnie, k...
Został poddany badaniu na obecność substancji odurzających.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?