Na 6,5 roku łącznej kary pozbawienia wolności i na dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych skazał w piątek sąd w Świdwinie Pawła S., który nad ranem 11 kwietnia 2011 roku spowodował wypadek w Psarach. Był pijany. Badanie krwi już po około dwóch godzinach po tragicznym zdarzeniu wykazało aż 2,17 promila alkoholu. Do tego biegły ustalił, że samochód uderzył w drzewo z prędkością 110-120 km/h, obijając się o kolejne drzewa.
W piątek przesłuchiwani mieli być kolejni świadkowie i zważając na to, że było ich jeszcze kilku do wysłuchania, to bliscy ofiar obecni na sali, a i sam oskarżony, wcale nie spodziewali się, że już tego samego dnia zapadnie wyrok, tym samym proces zostanie zakończony.
Więcej na ten temat przeczytasz w sobotnim wydaniu Głosu Koszalińskiego.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?