Do tragedii doszło w listopadzie w jednym z bloków w północnej części miasta. 42- latek, który wyrzucił 7-letnią córkę z balkonu na drugim piętrze, a następnie sam wyskoczył, nie usłyszał ostatecznie żadnego zarzutu. Sąd postanowił bowiem umorzyć postępowanie wobec niego ze względu na stwierdzenie u mężczyzny niepoczytalności.
Sąd orzekł też, że należy umieścić go w zakładzie psychiatrycznym. Prokuratura Rejonowa w Koszalinie przychyla się do tego rozstrzygnięcia i nie będzie składać apelacji. Dziewczynka wraca do zdrowia - 7-latka miała złamanie kości udowej oraz obrażenia głowy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?