Zakończyła się dwunasta edycja konkursu Zachodniopomorskie Wydarzenie Muzealne Roku, organizowanego przez Stowarzyszenie Muzealników Polskich Oddział Zachodniopomorski pod patronatem marszałka województwa zachodniopomorskiego.
Najważniejszym celem inicjatywy jest wybór i uhonorowanie autorów najlepszych przedsięwzięć muzealnych w regionie. Projekty muzealne oceniała komisja w składzie: Anna Bartczak, Małgorzata Frymus, Bogdana Kozińska, Eryk Krasucki oraz Przemysław Wraga.
W kategorii działalność wystawiennicza przyznano dwie równorzędne nagrody. Pierwszą dla wystawy zaprezentowanej w Muzeum w Koszalinie „Osiecki genius loci” autorstwa Krystyny Rypniewskiej, dr hab. Ewy Miśkiewicz-Żebrowskiej i Ryszarda Ziarkiewicza. Wystawę wyróżniono za wielowymiarowe ujęcie tematu i wskazanie na ciągłość historyczną miejsca, w którym artyści z Polski i Niemiec od dziesięcioleci znajdują przystań dla eksplorowania nowych obszarów sztuki. Drugą, równorzędną nagrodę otrzymała wystawa „Misterium światła. Sztuka średniowieczna na Pomorzu” autorstwa Kingi Krasnodębskiej z Muzeum Narodowego w Szczecinie za wybitne wyeksponowanie kolekcji zbiorów sztuki dawnej w nowej niezwykle efektownej aranżacji.
Wystawa „Osiecki genius loci” czynna była od 7 listopada 2021 r. do 9 stycznia bieżącego roku. Pomysł na nią dojrzewał przez dekadę. Powiedzieć, że była prezentacją dzieł panteonu polskich artystów współczesnych, to mało. – Wystawa łączy niesamowitość miejsca i niezwykłość postaci, które pojawiły się w majątku w Osiekach – mówił nam Zygmunt Kalinowski, dyrektor Muzeum.
„Genius loci” w języku łacińskim oznacza ducha opiekuńczego danego miejsca, który sprawia, że przestrzeń jest jedyna w swoim rodzaju. Wystawa składała się z trzech części. Pierwsza poświęcona została wydarzeniom rozgrywającym się do 1945 roku, druga dotyczyła lat 1963-1981, kiedy w Osiekach odbywały się Międzynarodowe Spotkania Artystów, Naukowców i Teoretyków Sztuki, trzecia zaś okresu od 1997 roku, kiedy to w Osiekach reaktywowano artystyczne plenery.
W gronie twórców, których prace można było zobaczyć i o nich przeczytać byli m.in. Kantor, Kossakowski, Bogusz, Dwurnik. W jedną z pierwszych akcji feministycznych – „Pranie” - wpisała się konstrukcja Marii Pinińskiej - Bereś.
Wystawa nie tylko pokazywała i tłumaczyła sztukę, ale też opowiadała o ludziach spoza kręgu artystów, którzy wpisali się w historię Osiek. To m.in. Samuel von Cocceji, który zreformował sądownictwo pruskie, dążąc do wykształcenia kadry zawodowych sędziów. To również profesor botaniki Friedrich Hildebrand, któremu park osiecki zawdzięcza wiele egzotycznych gatunków drzew, a na wystawie zobaczyć można było ułamek korespondencji botanika z… samym Karolem Darwinem! – W Osiekach wykłady prowadzili wybitni teoretycy sztuki, których nie powstydziłby się Oxfrod, ani Sorbona – dodał Zygmunt Kalinowski. - Liczymy, że tą wystawą rozpoczniemy dyskusję na temat tego, że nie można Plenerów Osieckich pozostawić w takim stanie, w jakim są obecnie. Grzechem byłoby nie wykorzystać potencjału Plenerów i pozostałej po nich kolekcji – podsumował dyrektor Muzeum.
Dodajmy, że w kategorii działalność wystawiennicza nagrodzona została „Wyspa pamięci – stamtąd – tutaj”, wystawa autorstwa dr Ewy Grochowskiej i Karoliny Gołębiowskiej z Muzeum Regionalnego im. A. Kaubego w Wolinie.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?