Mieszkańcy budynków znajdujących się przy ul. Rzecznej i w najbliższej okolicy alarmują: - Bulwar nam pustoszeje. Pusto zrobiło się zwłaszcza u zbiegu ul. Rzecznej z Katedralną. Wycinają dorodne drzewa. I to również te, które wcześniej zabezpieczono specjalną konstrukcją z desek, chyba chroniąc przed uszkodzeniami podczas budowy. O co chodzi? Żebyśmy się nie ocknęli z kolejną pustynią w zielonej dotąd części miasta.
Sprawdziliśmy, faktycznie drzewa znikają. Kilka następnych ma już uszkodzone systemy korzeniowe. Gdy poruszaliśmy problem ewentualnej wycinki po raz pierwszy, usłyszeliśmy, że w czasie remontu ulicy wycięte zostaną tylko cztery drzewa. I to ewidentnie chore. Czy coś się zmieniło?
W biurze prezydenta najpierw usłyszeliśmy, że plany trzeba było skorygować, bo wymagał tego przebieg ścieżki rowerowej. Teraz rzecznik prezydenta Kołobrzegu, Michał Kujaczyński, mówi tak: - Rzeczywiście, łącznie zostanie wyciętych 10 drzew - przyznaje. - To będzie sześć topól i cztery klony. Tych dodatkowych sześć drzew również nie było w dobrej kondycji. Może w lepszej niż te pierwsze cztery, ale proszę pamiętać, że decyzja zapadła po konsultacji z miejską komisją do spraw drzewostanu.
Pozwolenie na wycinkę wydało starostwo. Miasto zostało zobowiązane do nasadzeń zastępczych. Przy ul. Rzecznej ma się w przyszłości pojawić osiem młodych klonów. Prace na ul. Rzecznej wykonuje firma Skanska, ta sama, która buduje w Kołobrzegu pierwszy etap obwodnicy. Nowa nawierzchnia, ścieżka rowerowa i chodnik mają być gotowe do końca listopada tego roku. Dopiero w przyszłości miasto ma zamiar zająć się zagospodarowaniem bulwaru.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?