Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z Kołobrzegu na rowerach. Kierunek Rostock

Monika Makoś [email protected]
Marcin Łukaszczyk, Arkadiusz Pełechaty i Bartosz Pniewski (w pierwszym rzędzie od prawej) na chwilę przed odjazdem.
Marcin Łukaszczyk, Arkadiusz Pełechaty i Bartosz Pniewski (w pierwszym rzędzie od prawej) na chwilę przed odjazdem. Michał Świderski
W piątek w 9-dniową wyprawę do Rostocku wyruszyła grupa kołobrzeżan. Najmłodszy uczestnik ma zaledwie 4,5 roku.

Wyprawę zorganizowali Ewa i Maciej Mężyńscy - małżeństwo nauczycieli z I LO im. M. Kopernika w Kołobrzegu, którzy prowadzą szkolny Klub Turystyczny "Żaba". Na wyprawę oprócz grupy licealistów zabrali również swoje dzieci - 4,5-letnia Mariannę i 7-letniego Janka.

Nie jest to zresztą pierwsza dla tych maluchów tak długa wyprawa - rok temu pokonali z rodzicami trasę dookoła Europy. Marianna jechała w specjalnej przyczepie ciągniętej przez tatę. Janek miał do wyboru - swój własny rower lub przyczepkę.

- Wyprawa, którą dziś zaczynamy, to pierwszy etap Drogi Świętego Jakuba, jednego z najważniejszych chrześcijańskich szlaków pielgrzymkowych, który kończy się w Santiago de Compostella - mówił nam na chwilę przed startem Maciej Mężyński. - W tym roku dojedziemy do Rostocku. Kolejne etapy szlaku pokonamy w ciągu kolejnych siedmiu lat.
Rowerzyści dziennie mają do pokonania od 40 do 60 kilometrów. Jadą na obładowanych sprzętem rowerach. Mają ze sobą śpiwory, namioty, części zapasowe i narzędzia. Po drodze czeka ich sporo zwiedzania.

- Chcemy, żeby ta trasa była dla młodzieży sposobem na zobaczenie pięknych i ciekawych miejsc, które są ważne dla europejskiej tożsamości - dodaje Maciej Mężyński.

Dużą przygodą dla licealistów może być już sam sposób, w jaki będą spędzać noc. Spać będą nie w hotelach, tylko na polach namiotowych i u prywatnych osób poznanych przez turystyczny portal cauchsurfing.org. Jeden z noclegów mają już zapewniony na terenie śluzy kanału Butzow-Gustrow, co samo w sobie jest już dużą atrakcją.

- To dla pierwsza tak długa wyprawa. Na co dzień jeździmy tylko rekreacyjnie - mówili nam Arkadiusz Pełechaty, Bartek Pniewski i Marcin Łukaszczyk, którzy w piątek ruszyli do Rostocku. - Ale damy radę. Skoro siedmioletni Janek może, to my też.

Rowerzyści planują wrócić do Kołobrzegu 6 maja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!