– Już podczas studiów zarobiłam jedne z moich pierwszych pieniędzy, sprzedając obrazki z suszonymi kwiatami. Potem wykonywałam ozdobne kartki, butelki, malowałam szkło, nauczyłam się techniki decoupage, aż dotarłam do miejsca, w którym jestem obecnie i zaczęłam malować porcelanę – opowiada pani Katarzyna.
Malowanie na porcelanie odkryła przypadkiem, podczas warsztatów rękodzielniczych.
– Nawet nie podejrzewałam, że kiedykolwiek ta jednorazowa rozrywka przerodzi się w poważne hobby – mówi.
Jak wygląda proces ozdabiania porcelany?
- Najpierw przygotowuję podłoże, następnie maluję wybrany motyw, a kiedy porządnie wyschnie, wypalam pracę i gotowe – wyjaśnia.
Oczywiście proces jest dużo bardziej pracochłonny. - Na jedną pracę poświęcam około godziny, a mój rekord to kubeczek we wzór kurpiowski, który robiłam około 3 godzin – zdradza nam. Niektóre wzory najpierw szkicuje na papierze, inne od razu na porcelanie. Jeśli wykonuje napisy, to już wcześniej musi zastanowić się nad ich rozmieszczeniem. - Dodam jeszcze, że swoje prace wykonuję już poza wszelkimi obowiązkami, czyli najczęściej kiedy dom zasypia i zalega twórcza cisza – dodaje artystka.
Prace pani Katarzyny można oglądać na jej Facebooku @Dekor Rybak.
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?