Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z nami nie ma rzeczy niemożliwych

Rozmawiała Iwona Marciniak
Rozmowa z Romanem Sobko, prezesem PRO-BUD S.A.

Skąd właściwe wzięła się nazwa Bocianie Gniazdo?
- Jeden z naszych kontrahentów usłyszawszy, że nasza nowa inwestycja ma powstać przy ul. Bocianiej, powiedział z miejsca: "Bociania? Czyli budujecie bocianie gniazdo!". Bardzo nam się to spodobało, bo cóż kojarzy się Polakom bardziej rodzinnie, niż właśnie bocian? Nazwa się przyjęła, a co ciekawe jej autor kupił tu dla siebie mieszkanie.
Z myślą o jakim kliencie powstawały te mieszkania?
- Na pewno z myślą o ludziach, którzy będą chcieli tu mieszkać. Nie tylko wynajmować, czy kupić jako lokatę kapitału, by pojawiać się parę razy w roku. Budujemy Bocianie Gniazdo z myślą o ludziach, którzy szukają najlepszego miejsca dla siebie i swoich najbliższych. Mieszkania w obu budynkach są w większości sprzedane. Wiemy już, że to będzie żywe osiedle, a nie kolejny, przez większą część roku pusty apartamentowiec.
To bardzo dobra lokalizacja. Z jednej strony blisko do centrum. Z drugiej, blisko do morza. Poza tym o krok duży supermarket, a więc i na zakupy nie trzeba się wyprawiać. Jest jeszcze jedna ważna sprawa, o której warto pamiętać. Standard wykończenia mieszkań będzie zależał oczywiście od ich lokatorów. Natomiast standard tzw. części wspólnych, o który dba nasza spółka, jest bardzo wysoki. Nie odbiega od tego, jaki prezentują położone jakieś 300 m bliżej morza, apartamentowce , w których cena jednego metra kwadratowego jest znacznie wyższa.
Jaka jest średnia cena za metr kwadratowy w Bocianim Gnieździe?
-Cena kształtuje się od 5 do 6 tys. złotych w zależności od wielkości mieszkania, jego usytuowania w budynku i innych czynników wpływających na jej poziom. Obecnie takiej ceny oczekuje większość kołobrzeskich deweloperów. Jednak z czystym sumieniem mogę stwierdzić, że proponowany przez nas standard budynku wyróżnia nas spośród konkurencyjnych ofert. Nie oznacza to jednak byśmy mieli zamiar naszą cenę podwyższać.
Co składa się na ten wyższy standard?
- Gdy cały projekt się zakończy powstanie niewielka, przyjazna enklawa. Mówiąc
o szczegółach warto zaznaczyć, że budynki Bocianiego Gniazda mają drewno na elewacji a to rzadko się zdarza, bo taka elewacja jest stosunkowo droga. Mamy przydomowe ogródki, w których położymy trawę "z rolki", będzie więc bardzo szybko zielono. Od razu zagospodarowujemy też zieleń w całym otoczeniu. Tarasy wyłożone będą praktycznie niezniszczalną deską, wyglądającą na drewno egzotyczne, której metr kwadratowy kosztuje prawie 300 złotych. Poza tym poszczególne budynki składające się na osiedle Bocianie Gniazdo wyposażone są w windy, co również wpływa na ich atrakcyjność, wygodę i swobodę poruszania się przyszłych mieszkańców. Takich detali mógłbym wymieniać znacznie więcej.
Jaki są metraże tych mieszkań?
Powierzchnia mieszkań to 40 do 110 metrów kwadratowych. W większości są to mieszkania dwupoziomowe. W trzecim budynku, który dopiero powstanie mieszkania dwupoziomowe będą zdecydowanie przeważać.
Skąd pomysł na przewagę dużych mieszkań?
Jeżeli mają być to mieszkania dla osób mieszkających na stałe, muszą mieć dość dużą powierzchnię. Zauważyliśmy, że osoby kupujące mieszkania coraz częściej szukają w nich przestrzeni, która zagwarantuje im swobodne funkcjonowanie. Tego komfortu szukają przeważnie rodziny z małymi dziećmi lub osoby pragnące założyć rodzinę. Stąd też duże zainteresowanie właśnie tych grup dużymi mieszkaniami, które sprzedają nam się lepiej niż te mniejsze. Chcemy by nasi Klienci czuli się komfortowo, na swoim osiedlu. Dlatego z uwagą słuchamy ich sugestii, oczekiwań wobec przyszłego lokum. Ich uwagi sprawiły, że zmieniliśmy układ mieszkań dwupoziomowych w jednym z budynków i za chwilę okazało się, że je sprzedaliśmy szybciej niż się spodziewaliśmy. Trzeba pamiętać o jednym, budujemy dla ludzi i musimy liczyć się z tym czego oczekują, to są naprawdę cenne wskazówki dla nas.
Kiedy pierwsi właściciele mieszkań w Bocianim Gnieździe otrzymają klucze do swoich mieszkań?
- Pierwsze umowy będą finalizowane w końcu tego roku. Następne w końcu lutego. Na początku roku 2009 ruszamy z budową trzeciego budynku, który do końca tego roku będzie gotowy.
Czy PRO-BUD zajmuje się w tej chwili tylko Bocianim Gniazdem?
- O, nie. Budujemy w Kołobrzegu i w Poznaniu. W Poznaniu rozbudowujemy siedzibę jednej z tamtejszych firm. W Kołobrzegu budujemy czterogwiazdkowy obiekt sanatoryjno - wypoczynkowy Aquarius dla firmy PRO-SAN i zespół uzdrowiskowo -wypoczynkowy Olimpic Park dla Pro-vita development W styczniu ruszamy z trzecim budynkiem Bocianiego Gniazda. Przygotowujemy też dokumentację pod nasze trzy kolejne inwestycje deweloperskie.
Jak PRO-BUD odnajduje się w czasach kryzysu?
- Jako deweloper nie mamy powodów do narzekań , bo nasz aktualny projekt, czyli właśnie Bocianie Gniazdo, sprzedało się już w granicach 70 procent. Na drugi etap budowy, którego realizację przewidujemy na 2009 rok już mamy rezerwację, więc sporo pracy przed nami. Jednak nie da się ukryć , że mieszkania w Polsce w ogóle sprzedają się gorzej. Myślę, że wynika to z usztywnienia się banków. Z tego , że kredyty mieszkaniowe, choć są dostępne na rynku, to dostęp jest do nich trudniejszy. Wiele banków wymaga wkładu własnego, którego np. młodzi, dwudziestoparoletni ludzie nie posiadają. Są oczywiście nadal dostępne kredyty
w całości finansujące zakup nieruchomości, nie mniej jednak są o wiele mniej atrakcyjne w porównaniu do tego jakie były jeszcze pół roku temu.
Czy może Pan przybliżyć nam historię PRO-BUD-u?
- Początki obecnej spółki akcyjnej sięgają 1991 roku. Wtedy powstało Przedsiębiorstwo Budowlane PRO-BUD mgr inż. Marian Jagiełka. W 1998 r podzieliliśmy firmę macierzystą. Powstały: Przedsiębiorstwo Budowlane PRO-BUD sp. z o.o. (od 2007 roku PRO-BUD S.A.), zajmujące się przede wszystkim generalnym wykonawstwem robót budowlanych oraz Przedsiębiorstwo Budowlane "PRO-BUD" Marian Jagiełka, specjalizujące się w działalności deweloperskiej i obrocie nieruchomościami.
Od momentu rozdziału działalności obie firmy sukcesywnie umacniały swoją pozycję na lokalnym rynku.
Doświadczenie w zakresie realizacji jako generalny wykonawca zdobyliśmy
w Kołobrzegu budując m.in. Hotel Zdrojowy "PRO-VITA", osiedle mieszkaniowe Zielone Tarasy, Centrum Rekreacyjne z lodowiskiem, galerię handlową Hosso, poza tym wybudowaliśmy tez obiekty w Koszalinie, Berlinie i Poczdamie.
Obecnie już nie tylko jako generalny wykonawca, ale również jako deweloper budujemy osiedle Bocianie Gniazdo. Jednocześnie świadczymy usługi budowlane dla Inwestorów zewnętrznych. O tym jak się rozwijamy, najlepiej świadczy fakt, że
w pierwszym, pełnym roku działalności spółki, osiągnęliśmy przychód wysokości około 6 mln złotych. Było to 10 lat temu.. W tej chwili rocznie sięgamy 80 mln złotych
2 listopada Spółka skończyła 10 lat. Nie mogę o tym nie pamiętać, bo tego samego dnia minęło 10 lat mojej prezesury.
PRO-BUD dał się poznać jako kontynuator zabudowy śródmieścia Kołobrzegu stylizowanego na Starówkę, prawda?
- Tak. Za sprawą PRO-BUD-u powstała zabudowa ul. Giełdowej, Placu Ratuszowego. Budowaliśmy przy ul. Armii Krajowej, tu zresztą wyremontowaliśmy też części podziemne budynku Muzeum Oręża Polskiego. Wykonaliśmy też budynki przy ulicy Narutowicza i Rzecznej. Prace adaptacyjne obecnej restauracji "Domek kata" to także nasze dzieło.
Państwa firma jest też mecenasem kultury…
- Można to tak nazwać. Jesteśmy sponsorami Międzynarodowych Spotkań
z Folklorem Interfolk, Ogólnopolskiego Przeglądu Twórczości Zbigniewa Herberta "Herbertiada" oraz innych lokalnych wydarzeń kulturalnych. Należymy do fundatorów pomnika 1000- lecia ustanowienia biskupstwa w Kołobrzegu.
PRO-BUD to także zdobywca wielu nagród. Może pan kilka z nich wymienić?
- W 2003 r. zdobyliśmy nagrodę I - go stopnia za budowę Ośrodka Sanatoryjno- Wypoczynkowego Pro-Vita w konkursie Budowa Roku 2003. Dostaliśmy też nagrodę II - go stopnia za kwartał mieszkalno - usługowy "Śródmieście Koszalina"
w konkursie Budowa Roku 2000. Mamy też na koncie inne budowlane wyróżnienia.
W latach 2005-2007, byliśmy trzykrotnymi laureatami statuetki Gazela Biznesu.
W 2008 r. zostaliśmy wyróżnieni przez Prezydenta Miasta Kołobrzegu nagrodą Kołobrzeskiego Konika "za pasję budowania". Uważam, ze dla firmy i jej pracowników jest to szczególne wyróżnienie i sukces.
W ubiegłym roku PRO-BUD, jako pierwsza firma budowlana w regionie, wszedłby na giełdę. Byliście państwo gotowi. Wyznaczono nawet wstępny termin sprzedaży akcji. Plany pokrzyżowała kiepska sytuacja na giełdzie.
- Byliśmy w 100 - procentach przygotowani do wejścia na giełdę. Trafiliśmy jednak na moment, w którym rynek finansowy całkowicie się rozchwiał. Wejście na giełdę miało nam pozwolić rozszerzyć działalność o zbudowanie Banku Ziemi i wyjście inwestycjami na całe Pomorze Środkowe. Oczywiście te plany są aktualne, ale
w związku z sytuacją w gospodarce, ich wprowadzenie w życie nie będzie łatwe.

Na stronie internetowej firmy, piszecie państwo, że dewizą PRO-BUD S.A., jest zasada: klient nasz pan. Na co przekłada się to w praktyce?
- Stawiamy sobie za cel być pierwszą firmą, z którą skontaktują się nasi klienci
w razie zapotrzebowania na usługi budowlane. Nie istnieją dla nas "standardowe" realizacje. Każdy klient ma pełne prawo oczekiwać od nas realizacji indywidualnych pomysłów. Nie ważne czy chodzi o budowę domu, mieszkania, sklepu czy jakiejkolwiek innej inwestycji. Z nami nie ma rzeczy nie możliwych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty