Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Z odciętym śmietnikiem

(r)
Do śmietnika nie ma dojazdu i stosy odpadów zaczęły walać się wokół.
Do śmietnika nie ma dojazdu i stosy odpadów zaczęły walać się wokół. Rajmund Wełnic
Za ciągiem kamienic przy ulicy Wyszyńskiego w Szczecinku trwa wymiana ciepłociągu. Wielkie wykopki utrudniają życie lokatorom pobliskich domów.

Nowe rury na kilkusetmetrowym odcinku ulicy Wyszyńskiego - od "adeemu" do ulicy Kamiennej układa Miejska Energetyka Cieplna. Rozmach prac widać dopiero od podwórka. Kłębowisko rur, wykopy, dziury w ziemi.

- Rozumiemy, że tę robotę trzeba wykonać, ale można nam trochę ułatwić życie - poskarżyła się nam jedna z lokatorek (dane do wiad. red.). Ludziom najbardziej przeszkadza główny wykop, który odciął ich od komórek na podwórku. - Trzymam tam rower i nie mogę się do niego dostać od tygodnia - mówi nasza Czytelniczka.

Ciepłownicy ułożyli co prawda kładki umożliwiające przejście, ale tylko wzdłuż kamienic. Kłopotliwe okazało się także zablokowanie dojazdu do śmietnika, który w kilka dni wypełnił się odpadkami po brzegi, a stosy brudów zaczynających brzydko pachnieć walały się wokół. - Była u mnie koleżanka ze Szwecji to nie wiedziałam, gdzie oczy podziać ze wstydu za ten bałagan - dodaje nasza rozmówczyni.

Marek Szabałowski, prezes szczecineckiego MEC-u, zapewnia, że jego pracownicy starają się maksymalnie skrócić wszystkie niedogodności związane z inwestycją. - Narzuciliśmy duże tempo prac, uwijamy się jak możemy, ale skoro są sygnały od mieszkańców, to być może wydłużymy jeszcze godziny pracy - zapewnił nas i przeprosił za utrudnienia. - Największe wykopy przeszkadzają góra kilka dni, potem zaraz je zasypujemy.

Szef MEC-u obiecał także, że pojawią się kładki umożliwiające dojście do komórek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!