Nowe rury na kilkusetmetrowym odcinku ulicy Wyszyńskiego - od "adeemu" do ulicy Kamiennej układa Miejska Energetyka Cieplna. Rozmach prac widać dopiero od podwórka. Kłębowisko rur, wykopy, dziury w ziemi.
- Rozumiemy, że tę robotę trzeba wykonać, ale można nam trochę ułatwić życie - poskarżyła się nam jedna z lokatorek (dane do wiad. red.). Ludziom najbardziej przeszkadza główny wykop, który odciął ich od komórek na podwórku. - Trzymam tam rower i nie mogę się do niego dostać od tygodnia - mówi nasza Czytelniczka.
Ciepłownicy ułożyli co prawda kładki umożliwiające przejście, ale tylko wzdłuż kamienic. Kłopotliwe okazało się także zablokowanie dojazdu do śmietnika, który w kilka dni wypełnił się odpadkami po brzegi, a stosy brudów zaczynających brzydko pachnieć walały się wokół. - Była u mnie koleżanka ze Szwecji to nie wiedziałam, gdzie oczy podziać ze wstydu za ten bałagan - dodaje nasza rozmówczyni.
Marek Szabałowski, prezes szczecineckiego MEC-u, zapewnia, że jego pracownicy starają się maksymalnie skrócić wszystkie niedogodności związane z inwestycją. - Narzuciliśmy duże tempo prac, uwijamy się jak możemy, ale skoro są sygnały od mieszkańców, to być może wydłużymy jeszcze godziny pracy - zapewnił nas i przeprosił za utrudnienia. - Największe wykopy przeszkadzają góra kilka dni, potem zaraz je zasypujemy.
Szef MEC-u obiecał także, że pojawią się kładki umożliwiające dojście do komórek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?