Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z przejścia dla pieszych przy targowisku w Kołobrzegu znikają pasy. Tam nie jest bezpiecznie

Iwona Marciniak
Iwona Marciniak
Pasy na tym przejściu stały się prawie niewidoczne. A w dni targowe to bardzo ruchliwe miejsce
Pasy na tym przejściu stały się prawie niewidoczne. A w dni targowe to bardzo ruchliwe miejsce Iwona Marciniak
- W końcu dojdzie tu do tragedii – mówią zgodnie handlujący na tymczasowym, kołobrzeskim targowisku i odwiedzający je klienci. - Pasy na tym prowizorycznym przejściu dla pieszych już się zatarły, o poranku ich nie widać, a część kierowców jeździ „na pamięć”.

Targowisko przy ul. VI Dywizji Piechoty, działa od grudnia. Jest tymczasowe, bo to znane od dziesiątek lat, położone przy tej samej drodze (ale już przy ul. Trzebiatowskiej), bliżej centrum miasta, właśnie przechodzi długo oczekiwany kapitalny remont. Kosztuje miasto 8,3 mln zł i ma potrwać do połowy roku. Po negocjacjach z tymi, dla których targowisko jest miejscem pracy, miasto, a dokładniej Miejski Zakład Zieleni, Dróg i Ochrony Środowiska, który zarządza tym miejscem, wskazał tymczasowe miejsce do handlu – właśnie działkę przy ul. VI Dywizji Piechoty, przy drodze wyjazdowej z Kołobrzegu m.in. na Szczecin. Handlujący propozycję zaakceptowali i od grudnia w każdy wtorek i piątek pojawiają się w nowym miejscu.

Lokalizacja jest niezła, bo klienci przyjeżdżający autami, mogą je spokojnie zostawić na rozległym parkingu przed cmentarzem. Po sąsiedzku jest też przystanek Komunikacji Miejskiej. Ale chcąc wejść na targowisko, trzeba pokonać dwupasmówkę. Dla wygody pieszych, w ramach tymczasowej organizacji ruchu wyznaczono również tymczasowe przejście dla pieszych – na wprost wejścia. Jest oznakowane pionowo. Przy dojeździe jest też znak ograniczający prędkość. Oczywiście wymalowano też „zebry”. Tyle, że po miesiącu, zwłaszcza ta po stronie targowiska jest już niemal niewidoczna. - Mieszkam w Zieleniewie. Codziennie dojeżdżam do pracy w mieście – powiedział nam mężczyzna, po którego telefonie pojechaliśmy sprawdzić sytuację na miejscu. - Ostatnio cudem nie potraciłem starszego pana na tym przejściu. Rano jest jeszcze ciemno, mało kto z pieszych nosi odblaski. Jechałem jak zwykle, zwolniłem, ale nagle dziarskim krokiem wyszedł mi przed maskę jakiś mężczyzna. Zahamowałem z piskiem opon, zdenerwowaliśmy się oboje. Nie widziałem, że jestem już na pasach, bo tych pasów w porannych ciemnościach nie widać! Wiem, że tam jest znak pionowy, ale zebra też powinna być widoczna! Temu służy właściwe oznakowanie. Ma być bezpiecznie. Do tego jest tam bardzo kiepskie oświetlenie.

- Często samochody nawet nie zwalniają – powiedziała nam kobieta handlujący blisko ulicy. - A tu przychodzą też starsi ludzie, mniej sprawni, z gorszym refleksem. To się naprawdę może skończyć tragedią. Przydałoby się np. takie pulsujące, pomarańczowe światło, jak przy robotach drogowych. I najlepiej jakieś odblaskowe pasy.

Gdy byliśmy na miejscu, okolice przejścia obserwowali strażnicy miejscy. Interweniowali, gdy starsza kobieta wybrała się na przystanek na skróty, poboczem: - Tak nie można! Przecież tu nie bez powodu jest znak zakazu - pouczali. - Mało miejsca, ktoś panią potrąci! - kobieta zmieszała się, przeprosiła i skorzystała z przejścia.

O lepsze oznakowanie zapytaliśmy w magistracie: - O ile wiem, nie mieliśmy sygnałów, że trzeba coś poprawić, czy że nie jest bezpiecznie – powiedział nam rzecznik prezydenta Michał Kujaczyński. - Ale oczywiście sprawdzimy jak to wygląda. Dodatkowe, tymczasowe oświetlenie zapewne wymagałoby zmiany w organizacji ruchu. Wyjaśnimy to.

Do sprawy wrócimy, zwłaszcza, że w Kołobrzegu doszło ostatnio do kilku potrąceń pieszych, w tym także na pasach. A mimo, że zastępcze targowisko odwiedza mniej osób, ruch na przejściu jest duży, a przed nami jeszcze pół roku takiej prowizorki.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kolobrzeg.naszemiasto.pl Nasze Miasto