Z rozsądkiem i cierpliwością

- Czy lato jest szczególnie trudnym okresem dla kierowców?
- Niebezpieczeństwa na drodze występują przez cały rok. Latem są utrudnienia i sytuacje sezonowe, związane z porą roku. Mamy więc upał, a to prowadzi do szybkiego zmęczenia i spowalnia naszą reakcję na wszystko, co panuje na drodze i koło drogi. Jest to pora nasilonego ruchu samochodów, ale również rowerów, traktorów, maszyn rolniczych. To także remonty dróg.

- Zaleca pan cierpliwość i zdrowy rozsądek?
- Zdrowy rozsądek nakazuje np. urządzenie wypoczynku po przejechaniu kilkuset kilometrów, rozprostowanie kości. Trasa 500-kolometrowa wiąże się z dużym wysiłkiem kierowcy, szczególnie przy wysokiej temperaturze. Zwracam uwagę na to, by racjonalnie, wypoczynkowo spędzić dzień przed podróżą. Unikajmy więc dyskoteki, zapomnijmy o drinkach.

- Cierpliwość?
- Zachowajmy cierpliwość, gdy tkwimy w korku lub stoimy z powodu robót drogowych. Nasze nerwy nic nie zmienią. Starajmy się pohamować złość wobec innych kierowców, nie zajeżdżajmy im drogi, nie odgrywajmy się na nich nawet wtedy, gdy zachowali się wobec nas niezgodnie z zasadami kultury lub wręcz po chamsku.

- W Niemczech miejscowi kierowcy są życzliwi i pomocni dla kierowców z obcą rejestracją samochodu. Czy rzeczywiście trzeba szczególnie uważać na samochody z rejestracją spoza regionu?
- Radziłbym okazać dla nich życzliwość. Nie znają drogi. Oznakowanie dróg też bywa nie najlepsze. Czasem nagle zatrzymują się, w mieście niespodziewanie zmieniają pas ruchu. Ułatwiajmy im włączenie się do ruchu, nie ponaglajmy ich klaksonem lub błyskami światła.

- Z powodu suchej drogi i dobrej widoczności kierowcy jeżdżą szybko i bez koncentracji?
- Już mówiłem, że w upały nasza reakcja jest spowolniona, hamowanie wydłużą się. Skutkiem jest sezonowy wzrost liczby stłuczek. Przykładem: przebudowa mostu w Mostowie na drodze z Koszalina w kierunku Poznania i Warszawy. Oznakowanie jest prawidłowe. Wciąż dochodzi tu jednak do najechania samochodu na samochód. Często jest to reakcja łańcuchowa, po uderzeniu jednego samochodu kolizji ulega pięć aut. Przyczyny? Bo za szybko, bo w upale mózg pracuje wolno.

- Czy to prawda, że na trasie powrotnej z urlopu lub długiej podróży, do groźnych wypadków dochodzi blisko domu?
- Czytałem takie opinie. Pamiętam kilka wypadków w okolicach Mostowa i Bobolic, spowodowanych przez mieszkańców Koszalina wracających z Poznania i z południa kraju.