Z wizytą u elity. Jak radzą sobie akademie ze złotą gwiazdką Programu Certyfikacji PZPN w woj. zachodniopomorskim?

Aby starać się o złoty certyfikat, trzeba było spełnić szereg wymogów formalno-prawnych, związanych z kwalifikacjami trenerskimi, infrastrukturą, odpowiednią liczbą drużyn w akademii i programem szkolenia.

Sam proces składał się z kilku etapów, nie tylko samego zgłoszenia szkółki. Po procesie rejestracji, weryfikacji i złożeniu wniosku, a także dokonaniu wszelkich pozostałych formalności, 29 listopada przyznano certyfikaty dla szkółek. Akademia Bałtyku jako jedna z trzech w województwie zachodniopomorskim, obok Pogoni Szczecin i UKS-u Dębno, może poszczycić się złotą gwiazdką. Srebrną gwiazdkę na Pomorzu Zachodnim otrzymało 8 szkółek, a brązową - 25.

- Jeżeli chcemy się rozwijać, przy takiej strukturze i możliwościach jakie tutaj mamy i wykształceniu trenerów, było nas stać na tę złotą gwiazdkę - przyznał Wiktor Butrym, trener w Akademii Bałtyku i koordynator grup młodzieżowych.

Celem projektu prowadzonego przez Polski Związek Piłki Nożnej jest podniesienie i ujednolicenie poziomu szkoleniowego u podstaw - u najmłodszych adeptów futbolu.

- Nie będę ukrywał, że chcemy być klubem rozpoznawanym w regionie koszalińskim - kontynuuje Butrym.

- Zespołów starających się o złotą gwiazdkę w województwie nie jest dużo. Mamy nadzieję, że wzbudzi to zaufanie PZPN do naszego klubu i tego, co robimy. Chcemy także, aby więcej chłopców z regionu przychodziło do naszej akademii. To oczywiście zaważy na ilości tych chłopców, a dobrze wiemy, że ta przekuwana jest w jakość. Nam zależy na wychowaniu młodych zawodników, wprowadzaniu ich do pierwszej drużyny w naszym klubie, to jest podstawa. A tych najlepszych chcemy wysyłać do najlepszych akademii w Polsce – dodaje.

Akademia Bałtyku Koszalin może pochwalić się wychowankami, którzy zakładali koszulkę z orłem na piersi nie tylko w reprezentacjach młodzieżowych. W Bałtyku wychowywali się m.in. Sebastian Mila, Wojciech Pawłowski, Sebastian Rudol, Paweł Łysiak, Kacper Kozłowski czy Mikołaj Tudruj.

Projekt ten niesie za sobą benefity, nie tylko dla samych chłopców czy trenerów, ale również akademii.

- Dzięki temu możemy być coraz lepsi pod względem jakościowym i ilościowym. To m.in. inwestycja w sprzęt czy możliwość wyjazdu na turnieje - przyznaje Butrym.

Akademia Bałtyku Koszalin stawia sobie ambitne cele i nie obawia się rywalizacji z najlepszymi w Polsce. Chce szkolić jak najlepiej i współpracować z innymi klubami z regionu. Z pewnością poprzez najwyższe wyróżnienie w certyfikacji szkółek wzrośnie PR klubu.
- Otwiera się wielka szansa i perspektywa dalszego rozwoju - przyznał dyrektor sportowy Bałtyku Koszalin, Dariusz Płaczkiewicz.

- Graliśmy już w każdej kategorii wiekowej Centralnej Ligi Juniorów. Kilku naszych zawodników trafiło już do kadry, aktualnie mamy 2 wychowanków w młodzieżowych reprezentacjach: Kacpra Kozłowskiego (obecnie Pogoń Szczecin) i Mikołaja Tudruja (Lech Poznań). Certyfikacja pomoże w tym, aby zawodnicy częściej wyjeżdżali na turnieje, włącznie z tymi zagranicznymi. Rywalizacja z najlepszymi w Polsce i na zachodzie pomoże w rozwoju ich talentów.

- Jesteśmy bardzo zadowoleni, że PZPN wdrożył taki projekt - przyznał Paweł Noga, koordynator szkolenia w UKS-ie Dębno, który również otrzymał złotą gwiazdkę w certyfikacji.

- W głównej mierze jest to projekt skierowany do klubów mniejszych. Jest to pewne wyróżnienie dla nas, że mamy tę złotą gwiazdkę, to przede wszystkim bodziec do jeszcze cięższej pracy, bo w najbliższym czasie czekają nas kontrole, weryfikacja. To dla nas także potwierdzenie, że PZPN docenia kluby, które ciężko pracują, aby wychować młodzież - dodaje.

Na tym, że klubom przyznano certyfikaty, projekt się nie kończy. Akademia i szkółki odbędą niezapowiedzianą kontrolę trenera monitorującego. Zweryfikowane zostaną m.in. przestrzeganie programu szkolenia, liczba trenerów na liczbę zawodników czy jakość ich pracy.