Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za 10 tys. brutto dobrze żyć można tylko na prowincji. Ile tak naprawdę wynoszą majątki polskich sędziów

Redakcja
Średnio w oświadczeniach sędziów, które zbadano pojawia się kwota 125 tys zł odłożonych na koncie.
Średnio w oświadczeniach sędziów, które zbadano pojawia się kwota 125 tys zł odłożonych na koncie. Wojciech Matusik
Trzy razy więcej oszczędności niż przeciętny obywatel. Pożyczki na specjalnych warunkach. Miesięczne wynagrodzenie wyższe niż pensja ministra, trochę mniej niż wynagrodzenie premiera czy Prezydenta RP. Gwarantowana „wysoka” emerytura.

Temat statusu społecznego, prawnego i konstytucyjnego sędziów w Polsce od wielu miesięcy rozgrzewa opinię publiczną. Bardzo często pojawiają się argumenty odwołujące się do potocznych opinii na temat majętności sędziów i ich pozycji społecznej. Sami sędziowie też nie są bez winy. - Za te ok. 10 tys. brutto dobrze żyć można tylko na prowincji- powiedziała w 2017 roku prof. Małgorzata Gersdorf, Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego. W ostatnich miesiącach na wizerunek sędziów mogły też wpłynąć ujawnione i nagłośnione przez media sprawy wyroków, przez które niewinne osoby spędziły wiele lat w więzieniu. Najgłośniejszym jest przypadek Tomasza Komendy, który w 2004 r. został niesłusznie skazany na 25 lat więzienia. Mimo że był niewinny, w więzieniu spędził 18 lat.

- To jest nieprawdopodobnie dobrze zabezpieczona grupa zawodowa. To jedyna grupa zawodowa opisana w Konstytucji, której zarobki są zagwarantowane. Grupa która ma w Sądach dostęp do pożyczek na preferencyjnych warunkach- tłumaczy w rozmowie z AIP Piotr Wysocki, szef firmy Bridge.- Z jednej strony otoczka gwarantująca bezpieczeństwo sędziego, komfort pracy, a z drugiej strony przewlekłość postępowań, różnego rodzaju dysfunkcjonalności pojawiające się w Sądach, za które oczywiście nie zawsze odpowiadają sędziowie, powoduje pewien dysonans- dodaje.

Statystyczny polski sędzia posiada mieszkanie o powierzchni 62 m kw, porusza się 8-letnim samochodem jednej z japońskich marek- wynika z raportu „Co mają polscy sędziowie?”. Średnie miesięczne wynagrodzenie sędziego w Polsce w IV kwartale 2018 roku wynosiło 12 693 zł. To więcej niż dieta poselska czy pensja ministra i niewiele niższa niż wynagrodzenie premiera i Prezydenta. Wysokość zarobków sędziów jest ustalona ustawowo i wynosi od dwóch do trzech przeciętnych wynagrodzeń (w zależności od stawki awansowej).

- Zbadaliśmy 23 proc. oświadczeń majątkowych sędziów. To co wynika z tych badań i dość mocno się rzuca w oczy, to fakt, że jest to grupa zawodowa, która ma bardzo dobrą i stabilną sytuację finansową. Są zdecydowanie bogatsi i lepiej sytuowani na tle przeciętnego Polaka. To widać chociażby po wskaźnikach oszczędności- mówi Wysocki.

Średnio w oświadczeniach sędziów, które zbadano pojawia się kwota 125 tys zł odłożonych na koncie. Dla porównania, z danych Narodowego Banku Polskiego wynika, że średnia wartość oszczędności gospodarstw domowych wynosi 41,3 tys. zł. Przy czym należy pamiętać, że w danych NBP mieszczą się nie tylko pieniądze odłożone na koncie, w skład aktywów finansowych wchodzą depozyty, fundusze inwestycyjne, akcje, obligacje, programy emerytalne, polisy i inne.

Jednocześnie pomysłodawca projektu podkreśla, że nie każdy sędzia odłożył taką kwotę. Dominującą grupą wśród sędziów jest grupa, która ma odłożone około 50 tys zł., co dziesiąty wymienił zasoby powyżej 300tys.zł. Pojawiają się milionerzy, którzy na koncie zgromadzili powyżej 1 miliona zł.

Przeczytaj także:

Z drugiej strony sędziowie na tle statystycznego Polaka są też grupą nieprawdopodobnie zadłużoną. Jednak Wysocki tłumaczy to faktem, że sędziowie posiadają średnio cztery razy więcej kredytów hipotecznych, niż przeciętny Polak. Ponad 90 proc. badanych wskazało, że posiada (własność lub współwłasność) dom lub mieszkanie. 4 sędziów zadeklarowało po 3 domy. 8 osób ma dom o powierzchni większej niż 500 m kw.

Sędziowie mogą korzystać z na zaspokojenie potrzeb mieszkaniowych, czyli budowę lub rozbudowę, kupno mieszkania lub domu oraz na pokrycie kaucji. Oprocentowanie pożyczki nie może przekroczyć poziomu inflacji. Pożyczkę można wziąć maksymalnie na 25 lat.

- Pojawiają się ekstrema, gdzie sędziowie maja po dwa domy, trzy mieszkania i odłożoną ogromną ilość gotówki. Z drugiej strony pojawiali się sędziowie, którzy mieli problem ze związaniem końca z końcem na koniec miesiąca, ratując się chwilówkami- wylicza ekspert. Jednocześnie dzięki tym nieruchomościom sędziowie dorabiają na ich wynajmie. - Średni roczny dochód sędziego z wynajmy wynosi około 20 tys zł- wylicza Wysocki.

Poza wynajmem nieruchomości dorabiają poprzez prace dydaktyczne, szkolenia, udziały w komisjach egzaminacyjnych. Niektórzy w tym punkcie wymienili środki pozyskiwane ze sprzedaży nieruchomości, samochodu, jednostek funduszy. Część sędziów podała także środki z programu Rodzina 500+. Ciekawy jest fakt, że najczęściej wymieniane źródło dochodów, czyli wynajem nieruchomości, nie jest związane z działalnością zawodową sędziów.

Przy okazji pojawia się ciekawa pula ruchomości, czyli części majątku wartych powyżej 10 tys zł. Wśród nich pojawiają się motocykle, meble zegarki, obrazy, biżuteria oraz złoto. - Wśród nietypowych ruchomości znalazły się m.in. wino inwestycyjne, kosiarka, opryskiwacz, laser, koń, broń myśliwska, hafciarka komputerowa czy figura na grobie rodzinnym- wylicza.

Średnio 77 proc. sędziów wymieniło w oświadczeniu majątkowym samochód. Było to najczęściej deklarowane mienie ruchome. Średni wiek samochodu to 8 lat. W większości przypadków nie było informacji o wartości samochodu lub była zamazana. Do najpopularniejszych marek samochodów należą: Toyota, Volkswagen, Ford, Honda, Opel, Renault, Skoda, Citroen, Nissan, Mitsubishi, Peugeot, Suzuki, Hyundai, Mazda.

- Jeśli chodzi o inwestowanie w akcje, to sędziowie kupują na giełdzie akcje spółek, które są mocne i stabilne. Wśród nich najczęściej pojawiają się spółki skarbu państwa- mówi Wysocki.

Sędziowie najczęściej wymieniali akcje dużych spółek ze znaczącym udziałem kapitału państwowego: PZU, JSW, GPW, KGHM, Tauron, PKO BP, PGE, PGNiG, Energa. Z kolei do najpopularniejszych instrumentów finansowych wśród sędziów należą fundusze inwestycyjne, polisy oraz IKE i IKZE.

W pracy sędziego pojawiają się również inne przywileje. Otrzymują dodatek stażowy wynoszący od 5 do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego. Mogą też liczyć na trzynastą pensję, a także gratyfikację jubileuszową. Od wynagrodzenia sędziów nie odprowadza się składek na ubezpieczenie społeczne. W konsekwencji dostają na rękę więcej. Sędziom przysługuje też dodatkowy urlop, od 6 do 12 dni, w zależności od stażu pracy. Mogą także skorzystać z 6 miesięcznego,płatnego urlopu dla poratowania zdrowia.

- Dla mnie bardzo ciekawą informacją było to, że średnia wieku dla tych apelacji wynosi 46 lat. W związku z tym w sporze politycznym, który się toczy wokół sędziów, wydaje się, że większość sędziów to osoby, które zaczęły swoje kariery zawodowe po '89 roku. Można powiedzieć, że z jednej optyki są to ludzie III Rzeczypospolitej, z drugiej strony są to ludzie, którzy poczuli wolność, demokrację i niezależność. Myślę, że ta analiza potwierdza fakt, że nie można używać argumentu, że istnieje w Polsce jakaś grupa dominujących sędziów, co nie oznacza, że nie ma wśród starszego pokolenia pojedynczych sędziów, którzy orzekali w PRL-u- podsumowuje Wysocki.

W Polsce zatrudnionych jest 11,8 tys. sędziów, asesorów i referendarzy sądowych. To 0,03 proc. obywateli. Obowiązek składania oświadczeń o stanie majątku przez sędziów, asesorów i referendarzy sądowych wymogła nowelizacja ustawy „Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw” z 2017 r.

Analizie poddano oświadczenia majątkowe sędziów z trzech apelacji: szczecińskiej, warszawskiej i rzeszowskiej. Sędziowie, którzy je złożyli, pracują w 3 sądach apelacyjnych, 9 okręgowych i 57 rejonowych. W sumie przeanalizowano i porównano 2703 oświadczenia majątkowe. W tym 80 proc. oświadczeń sędziów, 2 proc. asesorów i 18 proc. referendarzy sądowych1. To prawie 23 proc. wszystkich oświadczeń majątkowych, które w 2018 roku złożyli zobowiązani do tego sędziowie, asesorzy i referendarze.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Za 10 tys. brutto dobrze żyć można tylko na prowincji. Ile tak naprawdę wynoszą majątki polskich sędziów - Strefa Biznesu