Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za nami dwa lata ciężkiej pracy

Mariusz Rodziewicz
Okładka pierwszej płyty koszalińskich raperów.
Okładka pierwszej płyty koszalińskich raperów. Wonz
Rozmowa z Przemysławem "4P" Majewskim i Grzegorzem "Onilem" Oniszczukiem, raperami z Koszalina, którzy wydali właśnie swoją pierwszą płtyę.

- Około dwa lata temu postanowiliście, że chcecie wspólnie wydać płytę. Za wami długa droga i dziś trzymacie w rękach gotowy album. Jak tego dokonaliście?
Onil: - To dwa lata pracy, zapisane zeszyty. Zostawiliśmy kawał serca.

4P: - Do tego praca związana z promocją, załatwianie formalności, patronatów medialnych nad płytą, szukanie sponsorów. Wydać legalną płytę naprawdę nie jest łatwo, szczególnie jak robisz to sam. Sam musisz wszystkiego dopilnować, bo nikt za ciebie tego nie zrobi. Ale wiesz, przedsiębiorca musi być jaki?... Przedsiębiorczy (śmiech).

- Co czujecie tuż po oficjalnej premierze? Boicie się przyjęcia przez tzw. środowisko, przez słuchaczy?
4P: - Wiesz, bać się nie boimy, ale na pewno odczuwa się jakąś niepewność, jak krążek się przyjmie.

Onil: - To jest jak trema przed koncertem. Ciśnienie cały czas rośnie. Poważna dawka adrenaliny.

- Wydanie płyty to dopiero początek. Teraz prawdziwe wyzwanie. A to niełatwe. Onil, Ty coś na ten temat wiesz. Dlaczego Twoja solowa płyta nie zyskała rozgłosu?
Onil: - To wina wytwórni, która nie zrobiła kompletnie nic w sprawie promocji, nie chcę o tym mówić. Do kogo miała pierwsza płyta dojść to doszła, kumasz.

- Teraz będzie inaczej?
Onil: - Musi być inaczej. Przede wszystkim promocja jest naprawdę dobra: cztery klipy, wspomniane już patronaty medialne - 4funtv, hip-hop.pl, Głos Koszaliński, Radio Koszalin, ogólnie promocja w internecie. Materiał jest dopracowany, na wysokim poziomie, płyta w dobrej cenie.Wszystko jest jak należy.

- Oby się udało. W waszych numerach dużo rymujecie o swoim środowisku, o miejscu, w którym się wychowaliście, o sobie samych. A do tego niemalże reklamujecie na całą Polskę Koszalin i Mielno. Liczycie na "wdzięczność" naszych władz?
Onil: - Liczymy na honorowe obywatelstwa miasta Koszalin (śmiech). A tak poważnie - liczymy, że usłyszy o nas cała Polska, że ludzie podobnie myślący do nas będą sięgać po naszą płytę. Nie ważne, czy są z Chorzowa, czy Białegostoku.

Przy okazji promujemy region. Mieszkając tu naturalnym jest rymowanie o naszym mieście i regionie.

- Można się także doszukać wątku politycznego. Chodzi mi o utwór "Emigracja". Co sądzicie o tym, co się dzieje w naszej polityce?
4P: - Chcieliśmy poruszyć ten temat. Dużo naszych znajomych wyjechało zagranicę, a politycy mówiąc, że bezrobocie spadło rozśmieszają mnie. Fakt, czuć jakąś poprawę, ale na pewno nie jest to zasługa tego rządu.

Dzięki wejściu do Unii Polska powoli staje na nogi. Ja osobiście interesuję się polityką. Powiem ogólnie, nie jest dobrze...

Onil: - Polityka? Nie, nie... Ja nie dotykam.

- Mówiliście, że w jednym kawałku wesprze Was Liroy. Co się stało, że ostatecznie nie ma wśród gości?
Onil: - Z przyczyn technicznych zwrotka Liroya nie znalazła się na płycie, ale jeszcze usłyszycie nas we wspólnym kawałku. Prawdopodobnie umieścimy go na naszej stronie internetowej.

- Wielu młodych chłopaków, którzy rymują na ławkach przed blokiem i w kanciapach na pewno Wam zazdrości. Możecie im coś podpowiedzieć, jak dotrzeć do miejsca, w którym jesteście?
4P/Onil: - Przede wszystkim nie można się zniechęcać, systematycznie dążyć do celu.

- Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!