Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo Wojciecha N. Proces w Słupsku zamknięty, ale mów końcowych nie wygłoszono

Bogumiła Rzeczkowska
Bogumiła Rzeczkowska
Ostatnia rozprawa przeciwko dziesięciu oskarżonym w sprawie zabójstwa Wojciecha N. i wielu innych przestępstw
Ostatnia rozprawa przeciwko dziesięciu oskarżonym w sprawie zabójstwa Wojciecha N. i wielu innych przestępstw Bogumiła Rzeczkowska
Mimo zapowiedzi w procesie o zabójstwo Wojciecha N. z Lęborka przed Sądem Okręgowym w Słupsku nie zostały wygłoszone mowy końcowe. Rozprawę przedłużyły wyjaśnienia jednego z oskarżonych i rozpatrywanie kilkudziesięciu wniosków złożonych przez obrońców.

Na ostatniej rozprawie w procesie o zabójstwo Wojciecha N. z Lęborka, uprowadzenia, groźby, porachunki, przemyt narkotyków oraz wiele innych czynów zarzucanych zorganizowanej grupie przestępczej ze Słupska zaplanowano wygłoszenie mów końcowych. Rozprawę zdominowały jednak uzupełniające wyjaśnienia Adama M., a także rozpatrywanie kilkudziesięciu wniosków złożonych przez obronę.

Tuż przed godziną 16 wciąż nie było wiadomo, czy prokurator i obrońcy licznie reprezentujący oskarżonych wygłoszą mowy, a sami oskarżeni - należne im ostatnie słowo. Jednak na sali rozpraw panowało ogromne zmęczenie, a uczestników procesu przerażał wielogodzinny jeszcze pobyt w sądzie i wygłaszanie do nocy przemówień, od których zależy wyrok. Sąd oddalił nieprzydatne dowodowo i zmierzające do przedłużenia postępowania wnioski. Proces został zamknięty. Na zgodną prośbę stron odroczył mowy końcowe, ale aż do marca.

Zabójstwo i inne czyny

W tej sprawie jest oskarżonych 10 mężczyzn. W tymczasowym areszcie przebywa jeszcze trzech spośród siedmiu wcześniej aresztowanych. Jednak nie wszyscy odpowiadający z wolnej stopy uczestniczą w procesie. Znacznie liczniejsze jest grono obrońców, którzy bronią z urzędu oraz z wyboru swoich klientów.

Prokurator Wojciech Wróbel z Pomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji w Gdańsku Prokuratury Krajowej oskarża Emila K., Adama M., Łukasza D., Tomasza N., Sławomira K., Fabiana M., Krzysztofa S., Zbigniewa A., Tomasza K. i Fryderyka Ż. o kilkadziesiąt przestępstw popełnionych na terenie województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. To uprowadzenia, pobicia, między innymi w obronie szantażowanego księdza, katowanie w lesie, podpalenia samochodów, przemyt narkotyków z Europy Zachodniej, porachunki kokainowe, rozboje, groźby z podrzuceniem uciętej głowy wieprza, nielegalne posiadanie broni i amunicji, utrudnianie śledztwa, zniszczenie mienia, czy zlecenia tych przestępstw.

Najpoważniejszym zarzutem jest zaplanowane porwanie i zabójstwo 46-letniego Wojciecha N. z Lęborka 2 grudnia 2019 roku w celu zmuszenia go do przekazania znacznej ilości kokainy. O zabójstwo jest oskarżony tylko Emil K.

Wojciecha N. uprowadzono sprzed Zajazdu Kaszubskiego w Lubowidzu, pobito, zabito i zakopano w lesie pod Słupskiem 2 grudnia. W samochodzie pułapce, bo bez klamki od strony pasażera, Wojciech N. chciał bronić się nożem, ale Emil K. mu go odebrał. Dźgał w pośladek i w dłoń. Dwa ciosy trafiły w tętnicę i żyłę lewego uda. Wojciech N. wykrwawił się po drodze. Ciało znaleziono 8 grudnia.

Emil K. do sprawy zabójstwa był ścigany europejskim nakazem aresztowania. Został sprowadzony do Polski z Wielkiej Brytanii pod koniec października 2020 roku. Już na początku grudnia na przesłuchaniu powiedział prokuratorowi, że chciałby skorzystać z dobrodziejstwa nadzwyczajnego złagodzenia kary, deklarując współpracę z organami ścigania. I rzeczywiście, śledczy od niego dowiedzieli się o sprawach, które wcześniej nie zostały wykryte, a wiele z nich ujrzało światło dzienne dopiero po złożeniu wyjaśnień przez Emila K.

Oskarżony przyznaje, że był na miejscu zdarzenia, ale nie miał zamiaru zabić Wojciecha N.

„To nie ja, to oni”

Za udział w uprowadzeniu odpowiada jeszcze kilku innych oskarżonych. Na ostatniej rozprawie Adam M. złożył kilkugodzinne dodatkowe wyjaśnienia, także odnośnie tego zarzutu. Głównie próbował się wybielić i obciążyć winą dawnych kolegów. Twierdził, że to oni kłamią, a on był tylko najpierw nieświadomym uczestnikiem przygotowań do porwania, a na miejscu zdarzenia spanikował i uciekł, bo „nie był na to przygotowany”, a później myślał, że Wojciech N. zginął w wypadku drogowym.

Adam M. przyznał, że pokrzywdzony oszukał oskarżonych, przekazując im trefną partię kokainy. Ale...
- To Emil zrobił krzywdę Wojciechowi N. - przekonywał sąd Adam M.

Oskarżony mówił też o roli Łukasza D., który – podobnie jak Emil K. - poszedł na współpracę z organami ścigania. Słowem: dawni koledzy Adama M., z którymi już siedział na innych ławach oskarżonych, teraz kłamią, kreują, tworzą historie i legendy na jego temat.
- Chcieli dopasować mnie do czynów, które popełniali – stwierdził Adam M. - Nie są skruszonymi przestępcami, a zwykłymi cwaniakami.
- Większość tych wyjaśnień to kłamstwa. Próba uniknięcia odpowiedzialności karnej – podsumował jego wyjaśnienia Emil K.

To wszystko oceni sąd.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Zabójstwo Wojciecha N. Proces w Słupsku zamknięty, ale mów końcowych nie wygłoszono - Głos Pomorza