MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Zachwycające możliwości świateł sceny na Pol'and'Rock [ZDJĘCIA]

Rajmund Wełnic
Feria barw na Dużej Scenie
Feria barw na Dużej Scenie Radosław Brzostek
30. Pol'andRock Festival w Czaplinku pokazał, jaką drogę przeszła ta impreza od koncertów w połowie lat 90. na polu w Żorach. Sercem festiwalu jednak nieodmiennie jest scena, w tym roku z imponującą grą świateł i dźwięku.

Na polnadrockowym polem króluje scena, nie bez kozery zwana Dużą Sceną. To gigantyczna konstrukcja, z imponującym nagłośnieniem i oświetleniem (także ze słupami na widowni). W tym roku miało ono kształt koła mieniącymi się wszystkim barwami. A na koniec scenę rozświetlił pokaz sztucznych ogni.

- Jestem przekonany, że nawet największa gwiazda rocka mogłaby tu zagrać koncert - mówi Jurek Owsiak, prezes Fundacji WOŚP. - Standardy dziś są kompletnie różne do tego co było 30 lat temu na pierwszym festiwalu, gdzie nasze biuro było w śmierdzącym barakowozie, wozie Drzymały. I byliśmy szczęśliwi, że płyty pilśniowe, z jakich go wykonano, nie przepuszczają wody. Technika była taka, że scena była z rusztowań budowlanych i artyści schodząc po koncercie otrzepywali się z cementu. A jak poszły iskry ze świateł to ludzie myśleli, że to są efekty specjalne. Ale to były iskry ze spięcia i z przerażeniem na to patrzyliśmy. Wtedy nie uwierzyłbym, że możemy zrobić taki festiwal jak dziś. 30 lat temu byliśmy rok po festiwalu w Ameryce, gdzie pojechaliśmy na remake festiwali Woodstock i patrzyliśmy ze zdumieniem na automaty telefoniczne, które stały na polu namiotowym. W tym samym czasie z lokatorami na Ursynowie robiliśmy batalię z Telekomunikacją Polską, aby nam postawili budkę telefoniczną na osiedlu. A jak postawili to krzyczałem „hurra”. Teraz robimy festiwal made in Poland na światowym poziomie technologicznym, bezpieczny. Ludzie, którzy fotografują WC Tron (alejki z plenerowymi pisuarami i toaletami – red.) nie robią tego bez powodu. Mamo, zobacz tu jest papier toaletowy. Cała rolka, a w tym roku jeszcze w kolorze złotym. Nie do wiary, ale to tak wygląda. Zmieniamy się, zmieniliśmy się my, Polacy. Potrafimy coś zrobić. I to jest recepta na dobre państwo, aby system traktował nas jako uczestników tego państwa, a nie miał same uwagi do nas. I wtedy ja też chętnie takie państwo przytulę do serca. I na festiwalu tworzymy takie państwo, nie ja jeden broń Boże, a cały zespół.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polska nie jest gotowa na system kaucyjny?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gk24.pl Głos Koszaliński