Ile razy zdarzyło się Wam, że w plenerze zdarzył się mały wypadek? Dziecko upadło, ktoś się przewrócił na rowerze, inny się skaleczył. Chyba każdy tego doświadczył, a niemal zawsze jest wtedy problem z zaopatrzeniem małej nawet rany, bo kto nosi przy sobie apteczkę? No właśnie, może zapobiegliwe mamy mają w torbie plasterek.
I właśnie z myślą o takich sytuacjach szczecineckie Stowarzyszenie Tadzikaony zrealizowało niezwykle pożyteczny projekt „Bezpieczna trasa”.
- Dzięki wsparciu wielu instytucji i firm udało nam się ustawić i wyposażyć pierwsze siedem z 14 planowanych apteczek, ale już wiemy że będzie ich wisiało o kilka więcej –
informuje Justyna Wawrzonkowska ze Stowarzyszenia.
Pierwsze apteczki umiejscowionych są przy torze i wybiegu dla psów koło Ślusarni, koło wiaty przy mostku wieży Bismarcka, na plaży Świątki, przy skrzyżowaniu ulic Żeglarskiej i Trzesieckiej, przy zjeździe rowerowym przy Trzesiece, w skateparku przy McDonlads i przy wiacie na Strefie Aktywnego Wypoczynku na ulicy Kopernika.
Każda apteczka jest wypełniona wkładem do udzielania podstawowej pierwszej pomocy.
- Pamiętamy także o najważniejszym: bezpieczeństwo własne: każda apteczka posiada rękawiczki –
mówi Tadeusz Tośko z Tadzikaony.
- Przy uzupełnianiu apteczek zrezygnowaliśmy z nożyczek oraz płynnych środków do dezynfekcji, tylko dlatego że czasem fantazja ludzi nie zna granic.
Pomysłodawcy apelują, aby - jeśli nie ma potrzeby, nie wyjmować zawartości, bo może się przydać w razie potrzeby. Najlepiej oczywiście, aby żadne opatrunki i pomoc dla poszkodowanych nie były nigdy konieczne, ale zapasy medykamentów będą uzupełniane co jakiś czas.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?