Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zaginięcie Iwony Wieczorek. Paweł P. nie trafi do więzienia. Kto wpłacił za niego kaucję? Wypłynęły nowe informacje

Redakcja
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Paweł P. nie trafi do więzienia. Sprawdź, kto wpłacił za niego kaucję
Zaginięcie Iwony Wieczorek. Paweł P. nie trafi do więzienia. Sprawdź, kto wpłacił za niego kaucję Archiwum Polska Press
Od dawna sprawa zaginięcia Iwony Wieczorek wzbudza emocje. Pod koniec 2022 r. pojawiły się informacje o tym, że Pawłowi P., koledze zaginionej, zostały przedstawione zarzuty. Mężczyzna nie trafił jednak do więzienia - zostało wpłacone poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. zł. Teraz ujawniono, kto za tym stoi.

Paweł P. nie trafił do więzienia. Ujawniono, kto wpłacił kaucję

O tym, że Pawłowi P. postawiono zarzuty, poinformowano pod koniec 2022 r. Wtedy opublikowano oficjalny komunikat, z którego wynikało, że na polecenie prokuratora Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie zatrzymano dwie osoby. Paweł P. miał być jedną z nich.

- Ponadto Pawłowi P. ogłoszono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek. - czytamy w treści komunikatu. - Prokurator zastosował wobec podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci dozoru Policji oraz zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu. Ponadto wobec Pawła P. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tysięcy złotych.

ZOBACZ: Paweł P. miał wejść do domu Iwony Wieczorek i usuwać treści z jej komputera? Zatrzymany zaprzecza stawianym przez śledczych tezom

Chociaż starano się o to, by Paweł P. nie musiał opłacać poręczenia majątkowego, sąd odrzucił zażalenie obrońcy.

Okazuje się jednak, że poręczenie został uregulowane. Obrońca Pawła P. poinformował o tym w rozmowie z "Faktem".

- Obowiązek zapłaty poręczenia majątkowego został wykonany niezwłocznie po oddaleniu przez sąd w Krakowie zażalenia w tej sprawie – powiedział "Faktowi" mec. Krzysztof Woliński, obrońca Pawła P. – Wysokość poręczenia majątkowego została uregulowana już następnego dnia po tej decyzji sądu.

Wyjawiono też, kto wpłacił wspomniane środki.

– Zrobiła to matka mojego klienta. Teraz czekamy na dalszy bieg wypadków.

Kim jest Paweł P.?

Paweł P. spędzał czas z Iwoną Wieczorek w noc jej zaginięcia. Wraz z grupą znajomych udali się na działkę jego babci, a potem imprezowali w sopockim Dream Clubie. Bilingi z telefonu Iwony dowodzą, że Wieczorek po opuszczeniu klubu kilkanaście razy dzwoniła do Pawła. W trakcie śledztwa mężczyzna był wielokrotnie przesłuchiwany, a działka babci i jego mieszkanie zostały dokładnie przeszukane.

W grudniu ub.r. Pawłowi P. ogłoszono zarzuty dotyczące utrudniania postępowania karnego poprzez usuwanie śladów i dowodów, zacieranie śladów przestępstwa, a także podawanie nieprawdziwych informacji w sprawie dotyczącej Iwony Wieczorek. Ponadto prokurator zastosował wobec Pawła P. środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 50 tys. zł.

Polecjaka Google News - Dziennik Bałtycki
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Co włożyć, a czego unikać w koszyku wielkanocnym?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera