Broniący tytułu zespół z Lubina dzięki tej wygranej zapewnił sobie drugi z rzędu i trzeci w historii klubu tytuł mistrza Polski. Młyny spadły na przedostatnie, 7. miejsce w tabeli.
Zdecydowanym faworytem meczu było Zagłębie, ale można było się spodziewać, że w ostatnim występie w swojej hali Młyny zmuszą ekipę Miedziowych do większego wysiłku. Tymczasem kibice w hali widowiskowo-sportowej obejrzeli jednostronne widowisko. Młyny tylko przez pierwszy kwadrans trzymały się blisko rywalek, głównie dzięki świetnym interwencjom bramkarki Natalii Filończuk.
Później i ona już nie była w stanie pomóc. Z wyniku 6:8 w ciągu 10. minut zrobiło się 6:14. W końcówce pierwszej połowy Zagłębie zdobyło gola nawet grając w podwójnym osłabieniu.
Po zmianie stron Zagłębie zdobywało gole seriami, a Młyny odpowiadały pojedynczymi trafieniami, często po indywidualnych akcjach. W całej drugiej odsłonie koszalinianki zdobyły tylko 6 goli, z czego cztery Anna Mączka. Skończyło się dawno nie notowaną klęską różnicą 18 goli, jeszcze większą niż w pierwszym w tym sezonie starciu tych drużyn w Lubinie (22:37).
Po zakończeniu spotkania nastąpił wybuch radości w ekipie z Lubina. Zagłębie po raz pierwszy w historii sięgnęło po drugi tytuł z rzędu. Przed nimi jeszcze ostatni mecz u siebie z KPR Gminy Kobierzyce, które w tej serii zagwarantowały sobie brązowe medale. Młyny czeka natomiast wyjazd do Piotrkowa Trybunalskiego.
Młyny Stoisław Koszalin - MKS Zagłębie Lubin 15:33 (9:17)
Młyny: Zimny, Filończuk, Prudzienica - Urbaniak 1, Mączka 6, Lipok, Zaleśny 2, Haric, Mokrzka 4, Rycharska 1, Kurdzielewicz 1, Borysławska, Somionka.
Zagłębie: Wąż, Maliczkiewicz - Łabuda 2, Grzyb 3, Hartman 3, Górna 4, Miłek, Drabik 1, Galińska 1, Zawistowska 3, Kochaniak-Sala 7, Matieli 3, Noga 2, Świerżewska 4, Milojević.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?